Abp Józef Kupny podczas pielgrzymki ludzi pracy: Szacunek dla pracy, uczciwość, obowiązkowość, koleżeńskość i solidarność to tylko niektóre elementy etosu pracy, które należy kształtować.
Na początku kazania podczas Mszy św. polowej przed pocysterskim kompleksem klasztornym w Henrykowie metropolita nawiązał do Ewangelii, w której Jezus tchnął Ducha w swoich uczniów, czyli do święta Zesłania Ducha Świętego.
- Uznanie Ducha Świętego za tchnienie Boże oznacza, że Jego sfera działania nie ogranicza się tylko do samego Kościoła, lecz rozciąga się na całe stworzenie. Żaden czas i żadne miejsce nie są pozbawione Jego czynnej obecności - stwierdził arcybiskup.
Dodał, że Duch Święty działał przed narodzeniem Chrystusa, Jego wcieleniem i działa obecnie. Choć nigdy w oddzieleniu od Chrystusa. - Działanie stwórcze Boga nie jest ograniczone do momentu początkowego wszechświata. Ono trwa nieustannie. Bóg ciągle obecny jest w naszej historii. W odniesieniu do Ducha Świętego oznacza to, że jest On zawsze tym, który przeprowadza. Od chaosu do porządku, od zamętu do harmonii, od brzydoty do piękna - mówił pasterz kościoła wrocławskiego.
Zachęcał do wiary, że Duch Święty działa w świecie i przyczynia się do jego postępu. Sobór Watykański II mówi, że Duch Święty towarzyszy rozwojowi porządku społecznego świata. Wokół nas jest natomiast wiele śladów Jego działania. - Także to miejsce, Henryków, i wszystko to, co z nim związane. Fundacja klasztoru nastąpiła w XIII wieku. Pierwsi mnisi przybyli tu w 1227 roku. Cystersi, podobnie jak benedyktyni, za cel stawiali sobie harmonijne łączenie życia i modlitwy z pracą, także fizyczną. I myślę, że właśnie dlatego nie ma lepszego w naszej archidiecezji miejsca na spotkanie ludzi pracy. Tutaj też uczono pracy - uzasadnił abp. Józef Kupny.
Dodał, że w środowisku cystersi byli nie tylko nauczycielami wiary, ale także mistrzami w uprawie roli, sadów oraz hodowli bydła i ryb. Uczyli w ten sposób swoim przykładem gospodarności i wprowadzali nowości znane już wcześniej w zachodniej Europy. - W ich pracy chcemy szukać inspiracji do odbudowy etosu pracy. To, co wiemy o ich działalności, świadczy o ich sumiennej i rzetelnej pracy wykonywanej na chwałę Boga i dla dobra ludności. Kształtowali oni duchowość pracy, która pomagała przybliżać im się do Boga Stwórcy i Odkupiciela oraz pogłębić przyjaźń z Chrystusem - nauczał hierarcha.
Inspirując się przykładem cystersów, powinniśmy w większym stopniu zwrócić uwagę na duchowość pracy i bardziej świadomie włączyć się w działanie Boga i Ducha Świętego, które stale trwa i podtrzymuje w istnieniu nasz świat. Świadomość, że praca ludzka jest uczestnictwem w dziele Boga, powinna przenikać do zwykłych codziennych zajęć.
- Wszyscy, którzy zdobywają pieniądze na utrzymanie własne i rodziny, mogą słusznie uważać, że swoją pracą rozwijają dzieło Stwórcy, zaradzają potrzebom bliźnich i osobistym wkładem przyczyniają się do tego, że w historii spełnia się zamysł Boży. Szacunek dla pracy, uczciwość, obowiązkowość, koleżeńskość i solidarność, to tylko niektóre elementy etosu pracy, które należy kształtować - wymieniał arcybiskup.
Zwrócił uwagę także na te czynniki, które wywołują niezadowolenie z pracy. Chodzi o przedmiotowe traktowanie pracownika, pozbawienie go możliwości wypowiadania swojego zdania, stwarzanie systemów godzących w najistotniejsze wartości życiowe, takie jak rodzina czy świętowanie niedzieli, niesprawiedliwy system wynagradzania, ciężkie warunki pracy, zła organizacja, duża wypadkowość, zła atmosfera, złe stosunki międzyludzkie, brak kultury i zdyscyplinowania, itp.
- To wszystko powoduje nasze niespełnienie. Ciężar pracy staje się bardzo dotkliwy. Dlatego tak ważne jest, abyśmy starali się odbudować etos pracy - apelował metropolita.
Przywołał w tym kontekście słowa św. Jana Pawła II. - Praca stanowi rdzeń całego życia społeczno-gospodarczego. Poprzez nią kształtuje się sprawiedliwość i miłość społeczna, ale tylko wtedy, gdy całą dziedziną pracy rządzi właściwy ład moralny. Jeżeli go brak, to wkradają się krzywda i nienawiść. W uroczystość zesłania Ducha Świętego przyzywajmy Go, aby odnowił oblicze naszej ziemi i pomógł nam żyć Ewangelią pracy - zakończył inicjator I Archidiecezjalnej Pielgrzymki Ludzi Pracy.
Cała homilia z Henrykowa do odsłuchania poniżej. Zachęcamy!