Naukowo o sprawach Kościoła i państwa

Praca w encyklice JP II, społeczny stosunek do aborcji, symbol religijny w polityce na przykładzie krzyża - to niektóre tematy poruszane podczas ogólnopolskiej konferencji naukowej na Uniwersytecie Wrocławskim.

III Ogólnopolska studencko-doktorancka konferencję naukową "Wiara a polityka i prawo. Wpływ wyznań religijnych na kształtowanie się doktryn politycznych i prawnych, na scenę polityczną i opinię publiczną" odbyła się 17 maja na Uniwersytecie Wrocławskim.

Wydarzenie obejmowało cykl 37 krótkich konferencji, które w szerokim aspekcie poruszały stosunek Kościoła do państwa i odwrotnie, omawiały doktrynę chrześcijańską umieszczając ją w kontekście historycznym i analizowały oddziaływanie na siebie prawa państwowego i religijnego.

W sesji plenarnej poruszono temat miejsca wiary w życiu publicznym, mówiąc m.in. o prawie do wolności w zakładzie pracy, trosce państwa o zachowanie sakralnego dziedzictwa kulturowego, czy procesach o nieważności małżeństwa. Prelegenci, zarówno duchowni, jak i świeccy, odwoływali się do dokumentów kościelnych i państwowych.

Referat pt."Regulacje polskiego prawa pracy, a etyczne pojmowanie pracy na tle encykliki Jana Pawła II  »Laborem exercens«" wygłosiła Aleksandra Pietraszewska.

- W encyklice znajdujemy wskazówkę, że praca nie powinna być tylko utożsamiana tylko z pracą najemną. Na szacunek w tym kontekście zasługują także osoby bezrobotne np. zajmujące się gospodarstwem. Papież w dokumencie podkreśla nobilitację człowieka ze względu na możliwość wykonywania pracy - mówiła prelegentka.

Przypomniała stwierdzenie św. Jana Pawła II, że to praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy. Przywołała też encyklikę Leona XIII "Rerum novarum", w której papież podkreślił, że zadaniem Kościoła jest wspieranie dzieła pojednania między pracodawcami i pracownikami poprzez nieustanne przypominanie praw i obowiązków wszystkich zainteresowanych. Encyklika ta, wydana 15 maja 1891 roku, zawiera poglądy opowiadające się za uczciwą płacą, prawami robotników i związkami zawodowymi, przez co Leon XIII został okrzyknięty mianem "papieża robotników"

- W "Laborem exercens" czytamy jeszcze, że praca ma szczególne znaczenie w kontekście zakładania rodziny. Wręcz jest warunkiem koniecznym, bo rodzina wymaga utrzymania. Jan Paweł II zwrócił także uwagę, na bezsprzeczne prawo do wypoczynku. I tutaj podejście prawne państwa oraz nauka Kościoła są zgodne: pracownik jest w pełni wydajny, jeśli ma okazję do uzupełnienia sił - tłumaczyła Aleksandra Pietraszewska.

W innym wystąpieniu Joanna Stein przedstawiła temat "Symboli religijnych w polityce na przykładzie krzyża". Wyliczyła ona, że na 64 flagach państwowych znajdują się symbole religijne. Prawie połowa pochodzi z cywilizacji chrześcijańskiej, w zdecydowanej większości chodzi o krzyże. Natomiast blisko jedna trzecia z tych flag ma przymioty świata islamskiego i chodzi tutaj o pół księżyc i gwiazdę.

- Krzyż to nie tylko symbol religijny, ale także kultury, która wyrosła na Starym Kontynencie. Polska jest wyraźnym przykładem sporu o ten ważny znak - stwierdziła prelegentka.

Przywołała na potwierdzenie swoich słów losy krzyża na ścianie sejmowej, którego umieścili tam w nocy z 19 na 20 października 1997 posłowie Akcji Wyborczej Solidarność. W 2011 roku posłowie Ruchu Palikota złożyli wniosek do marszałka Sejmu o usunięcie tego krzyża. Ten ruch lewicowych polityków wywołał burzę w opinii publicznej i mediach w całej Polsce. Finalnie symbol pozostał na swoim miejscu.

- Kolejnym przykładem, w którym krzyż stał się obiektem sporów, awantur i oszczerstw, jest przypadek krzyża przed Pałacem Prezydenckim postawionego przez harcerzy zaraz po katastrofie smoleńskiej - mówiła Joanna Stein. W Polsce wciąż na wielu płaszczyznach trwa walka o miejsce tego świętego dla wielu Polaków symbolu w przestrzeni publicznej.

Ciekawe wyniki badań przedstawił dotyczących podejścia do aborcji Mateusz Subkowski z Uniwersytetu Kard. Stefana Wyszyńskiego. Wygłosił on referat pt. "Przerywanie ciąży w świetle prawa kanonicznego i ustawodawstwa polskiego".

- Przeprowadziłem ankietę pośród 700 osób. Zapytałem ich: czy kobieta ma prawo do aborcji? Wyniki mnie trochę zaskoczyły, bo oto najmłodsza kategoria wiekowa 16-19 lat odpowiadała, że nie, natomiast starsi, powyżej 25. roku życia, wydawać by się mogło, że dojrzalsi, opowiadali się za możliwością usunięcia ciąży - stwierdził M. Subkowski.

Finalnie 320 kobiet i 98 mężczyzn sprzeciwiło się aborcji, natomiast 197 kobiet i 88 mężczyzn uznało, że powinna być legalna. Przeciwnicy (według badań autora) w zdecydowanej większości zadeklarowali się jako katolicy.

- Zauważyłem, że współcześnie stwarzamy sobie moment, kiedy człowiek zaczyna być człowiekiem, a kiedy przestaje nim być. Te momenty wyznacza właśnie aborcja i eutanazja. W pierwszym przypadku mówimy: to jeszcze nie jest istota ludzka, w drugim wydajemy wyrok: to już nie istota ludzka, tylko roślinka. Na koniec warto przytoczyć słowa prezydenta USA Ronalda Reagana, który powiedział w tym temacie kiedyś:"Zauważyłem, że wszyscy, którzy są za aborcją, zdążyli się już urodzić"- zakończył swoje wystąpienie Mateusz Subkowski.

Całość zorganizowało studenckie Koło Naukowe Doktryn Politycznych i Prawnych oraz Katedra Doktryn Politycznych i Prawnych Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..