Polska policja ujęła podejrzanego o podłożenie ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu - powiedział Polskiej Agencji Prasowej minister spraw zagranicznych i administracji, Mariusz Błaszczak.
- Polska policja zatrzymała podejrzanego o podłożenie ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu. To jest niewątpliwie sukces polskiej policji. Trwają czynności procesowe. Dziękuję i gratuluję- powiedział Polskiej Agencji Prasowej minister spraw zagranicznych i administracji, Mariusz Błaszczak.
Według informacji Radia Wrocław, tuż po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się do podłożenia ładunku w autobusie linii numer 145.
Do kolejnego incydentu doszło na ul. Strzegomskiej. Alarm bombowy ogłoszono w autobusie linii 132 w stronę C.H. Factory. Z pojazdu wszystkich ewakuowano i zamknięto ul. Strzegomską, teren ogrodzono taśmą. Policjanci sprawdzają podejrzany pakunek w formie czarnego nesesera. Nie było w nim nic podejrzanego.
Po godzinie 15 zgłoszono alarm bombowy na pl. Dominikańskim ( w tramwaju nr 11), a po 17 kolejny tego dnia alarm bombowy wywołało głoszenie mężczyzny z powodu podejrzanej reklamówki na skrzyżowaniu ulic: Legnicka i Niedźwiedzia.
(informację uzupełnimy)