Marsz dla Życia i Rodziny po raz siódmy przeszedł przez Wrocław.
– Podczas naszego marszu składamy świadectwo, że rodzina jest święta, małżeństwo nierozerwalne, dzieci oczekiwane… Jesteśmy fascynującą, wielką rodziną rodzin! – mówił Marek Maj z Koinonii Jan Chrzciciel.
Wrocławski marsz jest jednym ze 140 odbywających się w Polsce – manifestujących wartość rodziny i każdego ludzkiego życia, głoszących jej piękno i szczęście wspólnoty opartej na małżeństwie, związku męża i żony, otwartym na dzieci. Maszerujący wznosili radosne okrzyki – „Hej, hej, życie jest OK.”, „Życie to skarb, każdy jego wart”, „Uśmiech malucha dodaje ducha”, „Chodźcie z nami, z rodzinami”, „Dzieci skarbem a nie garbem”, ale także „Niskie podatki dla ojca i matki!”.
Idąc, zatrzymali się przy dominikańskim kościele św. Wojciecha oraz w rynku. Przy świątyni kryjącej relikwie bł. Czesława, patrona Wrocławia, trwała modlitwa zanoszona za pośrednictwem świętych. – Poprośmy, by pomogli nam być świętymi ojcami, matkami, dziećmi i rodzicami. Czesławie, Edyto, dziękujemy wam za waszą obecność, modlitwę... Pomóżcie nam... Wstawiajcie się za nami, a zwłaszcza za tymi rodzinami, które cierpią, które zmagają się z trudnościami – modlił się o. Maksymilian. W rynku również odbyła się krótka modlitwa za wrocławskie rodziny, ale także za włodarzy miasta oraz o dobrą prorodzinną politykę. Podczas marszu trwała zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop aborcji”.
Wędrówka zakończyła się na Wyspie Słodowej otwarciem festynu z okazji Dnia Matki, organizowanego przez Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego. Rozpoczął on Miesiąc Rodziny we Wrocławiu.