Ponad tysiąc osób przewinęło się pod sceną 7. Koncertu na Tekach. Byłoby ich zapewne wiele więcej, gdyby nie deszczowa pogoda.
Mimo strug deszczu znaleźli się odważni, którzy chcieli posłuchać dobrej muzyki z dobrym przesłaniem. Koncert na Tekach to inicjatywa DA "Redemptor", które organizuje wydarzenie przy współpracy z wieloma podmiotami, m.in. miastem Wrocław i Politechniką Wrocławską.
Koncert jest okazją do tego, by zaprosić młodych ludzi do refleksji nad rolą wiary w ich życiu. To również pretekst do zaproszenia ich do wspólnoty akademickiej.
Na scenie zaprezentowały się zespoły "Porozumienie", "Zeus" oraz "Mesajah". Świadectwo swej wiary dawał ks. Jakub Bartczak. Zaśpiewał też kilka swoich utworów. W pobliskim kościele pw. NMP Matki Pocieszenia przez cały czas trwania koncertu trwała adoracja Najświętszego Sakramentu.
Gościem honorowym był abp Józef Kupny. - Chciałem wam życzyć dobrej zabawy. Chciałem życzyć wam na początku roku akademickiego, by Pan Bóg błogosławił temu wysiłkowi. Jestem z wami! - mówił ze sceny metropolita wrocławski. Przypomniał też jak wielką rzeczą były Światowe Dni Młodzieży.
- Wielki szacun też dla was, że mimo nie najlepszej pogody chcecie być razem ze sobą, chcecie się bawić - dodał. Chcę wam powiedzieć, że Kościół ma wielki szacunek dla was, ludzi młodych. I powiem jeszcze, że ojciec święty, to decyzja w zasadzie z dzisiaj, planuje następny, za dwa lata, synod poświęcony ludziom młodym. Ja się z tego bardzo cieszę i chcę podkreślić, że jesteście bardzo ważni dla Kościoła i moja obecność też o tym świadczy. Bardzo dziękuję za gorące przyjęcie - mówił.
Zobacz zdjęcia: