Przewodniczył jej arcybiskup berliński Heiner Koch. W homilii mówił o Chrystusie – Znaku, który przez jednych jest przyjmowany, przez innych odrzucany. – Wspólna modlitwa, Eucharystia to najważniejszy cel naszego spotkania – tłumaczy bp Andrzej Siemieniewski, dodając, że na pewno dobrze by było, by podobne spotkania odbywały się częściej. – W czasie ich trwania przede wszystkim dzielimy się doświadczeniami – wyjaśnia.

Arcybiskup Koch podkreśla, że wrocławska diecezja jest „matką” dla berlińskiej, łączy je wiele więzi. Przykładowo, biskup Görlitz nosi pastorał bp. Adolfa Bertrama (do 1945 r. metropolity Wrocławia). – Urodził się tutaj mój ojciec – wspominał hierarcha, dodając, że po raz pierwszy był we Wrocławiu na Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w 1997 r. Przyjechał tu wówczas z kard. Joachimem Meisnerem. – Kiedy z Kolonii zostałem powołany do Berlina jako biskup, od razu było dla mnie jasne, że powinniśmy dalej kroczyć drogą pojednania – mówi.

Wyjaśnia, że wizyta we Wrocławiu będzie okazją do wymiany doświadczeń na temat różnych sytuacji duszpasterskich, na pewno odmiennych w obu krajach (w Berlinie katolicy stanowią tylko 10 proc. społeczeństwa, wiele osób w ogóle nie zna Chrystusa). – Z pewnością będziemy rozmawiać także na temat relacji między Niemcami i Polską, na temat sytuacji w Europie, w której – jesteśmy przekonani – Kościół ma do odegrania dużą rolę – zaznacza arcybiskup Berlina.

Podkreślił, że kontakty polskiego i niemieckiego Kościoła warto byłoby zintensyfikować. Skłania do tego także spojrzenie na św. Jadwigę, której wspomnienie liturgiczne właśnie się zbliża. – Ta święta jest patronką katedry w Berlinie. Ma bardzo duże znaczenie zwłaszcza dla mieszkańców wschodnich Niemiec. Byłem u grobu św. Jadwigi w Trzebnicy i wiem, jak bardzo czczona jest także tutaj. Wspominając świętą w naszej katedrze w Berlinie, zawsze proszę Boga o dobre relacje między nami – podkreślił abp Koch.