U grobu św. Jadwigi w sobotnie przedpołudnie modlili się uczestnicy pielgrzymki kobiet oraz pielgrzymki rowerowej. Eucharystii przewodniczył bp Edward Janiak.
Ks. Jerzy Olszówka, witając pątników na Mszy św. wspomniał o św. Jadwidze jako „niewieście dzielnej”, która radykalnie zaangażowała się w dzieła miłosierdzia - utrzymywała m.in. na swoim dworze nieustannie 13 chorych, aby przypominali jej o Panu Jezusie i dwunastu Apostołach.
Bp Edward Janiak, kaliski biskup, ukazał mnóstwo inspirujących wymiarów życia śląskiej księżnej - miłość do rodziny, przyjęcie krzyża (choćby śmierci kolejnych dzieci), troskę o potrzebujących, ale i miłość do nowej ojczyzny - choć z pochodzenia była Niemką nauczyła się polskiego języka i miejscowych obyczajów.
- Miłość Boga możemy ukazać tylko przez miłość do drugiego człowieka. Przez człowieka trafiamy do Boga - mówił, wskazując na postawę św. Jadwigi.
Zwracając się do kobiet podkreślił ich godność, którą najpełniej ukazał Chrystus, a także ich wzniosłe powołanie, zwłaszcza do macierzyństwa.
Pod koniec Mszy św. kobietom w stanie błogosławionym udzielił specjalnego błogosławieństwa relikwiami św. Jadwigi.
Niewiastom w bazylice (wśród których była także minister Beata Kempa) towarzyszyli rowerowi pielgrzymi, którzy wraz ze swym przewodnikiem ks. Krzysztofem Deją, wyruszyli w drogę z Wrocławia o 7.30.
- To jest pierwsza oficjalna pielgrzymka rowerowa do grobu św. Jadwigi na uroczystości odpustowe, ale wiele osób pielgrzymowało w ten sposób już w minionych latach indywidualnie. Ja na przykład jeździłam z parafii pw. św. Augustyna - mówi Magdalena Gawron z wrocławskiej parafii Najświętszego Zbawiciela, inicjatorka pielgrzymki. - Postanowiliśmy więc zwołać się za pośrednictwem Radia Rodzina. Udało się. Jest nas około 30, od gimnazjalistów po emerytów. Po drodze zatrzymaliśmy się w Lesie Bukowym, by odmówić Różaniec. Mamy nadzieję, że nasza pielgrzymka stanie się tradycją.