Spośród 21 grup idących z Wrocławia do Trzebnicy na pieszej pielgrzymce jedna wyróżniała się choćby poprzez ubrania, a raczej umundurowanie. To grupa harcerska.
W tym roku liczyła ok. 120 osób, głównie ze Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Tegoroczne hasło pielgrzymki: "Przyszedłem ogień rzucić na ziemię. Podpalacz!" było harcerzom bardzo bliskie, sami bowiem wielokrotnie obcują z ogniem i starają się inspirować ludzi wokół.
O komfort pielgrzymów zadbały odpowiednie służby – porządkowa, medyczna, techniczna, muzyczna, liturgiczna i medialna. Pielgrzymka do Trzebnicy ma szczególne znaczenie dla harcerek z Chorągwi Dolnośląskiej, bowiem św. Jadwiga jest ich patronką. Grupę prowadził ks. Adam Kwaśniewski.
- Jako odpowiedzialny za służbę porządkową w grupie harcerskiej nie miałem tak dużo pracy. Harcerze są bowiem zawsze chętni do pomocy, więc gdy tylko prosiłem, otrzymywałem ją nawet w nadmiarze. Najtrudniej było na ostatnim etapie, ponieważ droga wymusiła rozciągnięcie grupy. Myślę jednak, że mimo tego wszyscy przeżyli wspaniałą przygodę z Bogiem, a trudności tylko wzmocniły wzajemne więzi. Dystans nie jest długi, więc na przyszłoroczną pielgrzymkę zapraszam wszystkich chętnych! - mówi Dawid Andrzejczak, szef służby porządkowej.