Do 6 listopada trwa zbiórka zniczy na polskie cmentarze wojenne na Kresach Wschodnich. Każdy z nas może zapalić światło na grobach naszych bohaterów. Akcję organizuje stowarzyszenie "Odra-Niemen", które co roku zawozi i zapala kilka tysięcy zniczy żołnierzom Armii Krajowej.
- Odwiedzamy 19 cmentarzy na Litwie i 15 cmentarzy na Białorusi. Są to miejsca, gdzie leżą lub gdzie ginęli żołnierze Armii Krajowej np. Surkonty na Białorusi, gdzie zginął podpułkownik Wojska Polskiego, cichociemny, Maciej Kalenkiewicz ps. „Kotwicz”- opowiada Eugeniusz Gosiewski, wiceprezes „Odry-Niemen”.
Podróż ze zniczami ma wymiar głęboko edukacyjny. Z zarządem stowarzyszenia jadą także młodzi wolontariusze, którzy poznają historię ważnych dla Polaków miejsc m.in. wioski Wawiórka, w której znajduje się polski cmentarz wojenny. Pochowany tam został mjr Jan Piwnik ps. „Ponury” razem ze swoimi żołnierzami (obecnie jego szczątki po ekshumacji znajdują w klasztorze Wąchocku).
- Jedziemy dużą grupą wolontariuszy, niektórzy po raz pierwszy, opowiadamy historię tamtych miejsc i żołnierzy, którzy tam leżą. Stawiamy kwiaty, zapalamy znicze, wieszamy biało-czerwone wstążki i modlimy się - dodaje E. Gosiewski.
Co roku ze zbiórki Wrocławskiem „Odra-Niemen” zawozi na Kresy kilkaset zniczy, ale samo stowarzyszenie kupuje ich dużo. Wszystkich, które zostaną zapalone na grobach polskich bohaterów będzie ponad 3 tysiące.
Znicze lub środki przeznaczone na ich zakup można przynosić:
Dodatkowo 31.10 i 1.11 od 11:00 do 16:00 wolontariusze „Odry-Niemen” razem z członkami grupy rekonstrukcyjnej GHE „Młot” i harcerzami będą prowadzić kwestę na kresowe cmentarze na: