- Co za wspaniała rzecz - wejść do miasta umarłych, na cmentarz, razem ze zmartwychwstałym Chrystusem - mówił podczas Mszy św. na cmentarzu Świętego Ducha przy ul. Bardzkiej abp Józef Kupny.
- Dzień dzisiejszy może być okazją do rachunku sumienia. Na ile wykorzystaliśmy ten kończący się Rok Miłosierdzia, by być miłosiernymi? Jak przy każdym rachunku sumienia - robimy go nie po to, by popaść w przygnębienie, ale po to, by dziękować Ojcu, że zawsze jest gotowy pozwolić nam zacząć od nowa - mówił kaznodzieja.
Kontynuował, że Bóg daje nam szansę, dopóki żyjemy, a możemy rozpocząć wszystko od nowa w sakramencie pokuty.
Każdy z nas ma przygotowane przez Chrystusa mieszkanie w niebie. Tam dla nikogo nie zabraknie miejsca. Tym, co nas będzie upoważniało do zamieszkania z Bogiem, będzie nasze życie zgodne z wymaganiami Chrystusa, Jego przykazaniami i błogosławieństwami. - Że takie życie jest możliwe, świadczy o tym ta ogromna rzesza ludzi, którą dzisiaj w sposób szczególny czcimy. A siłę do takiego życia czerpiemy z Eucharystii. Ona jest zadatkiem naszego przyszłego życia z Bogiem - zakończył arcybiskup.
Po Mszy św. wierni razem z kapłanami na czele z pasterzem Kościoła wrocławskiego przeszli w procesji po cmentarzu, odmawiając różaniec.
Poniżej udostępniamy całą homilię abp. Józefa Kupnego z uroczystości Wszystkich Świętych.