Spotkania pod hasłem "Miejcie nadzieję" i "Skąd nasz ród" odbyły się we wspólnocie parafialnej w Gniechowicach.
Od dwóch lat pod dyrekcją pełnego charyzmy Jacka Mroza, a także dzięki doświadczonemu organiście Edwardowi Stadnikowi i proboszczowi ks. Jarosławowi Wawakowi, rozkwita pełnią barw głosów nasz parafialny chór „Filomena”. Wystąpił również podczas obchodów Dnia Niepodległości, a podczas występu wzbogacili go soliści z zespołów „Wrocław” i „Impuls” (ci ostatni wywodzą się również z naszej parafii).
11 listopada po Mszy św. za Ojczyznę rozpoczęła się piękna lekcja historii, religii, patriotyzmu, a jednocześnie złożenie hołdu tym, dzięki którym i o których bez cenzury możemy śpiewać, dziękować, wyciągać wnioski, uczyć się rozumienia słowa wolność w kategorii powinności i zadania. Cytowane teksty św. Jana Pawła II i bł. ks. Jerzego Popiełuszki, wzorów miłości Ojczyzny, uświadamiały nam to zaszczytne zadanie. Z dumą i radością włączaliśmy się w śpiew, a gdy kunszt wykonania nas onieśmielał, śpiewało serce, radowały się oczy tak nagle wilgotne u wielu uczestników koncertu. Pełną piersią rozbrzmiewały „Gaude Mater Polonia” i „Mazurek Dąbrowskiego” z wszystkimi zwrotkami, „Maki pod Monte Casino”, „Serce w plecaku”, „Deszcz jesienny”. Wzruszające wykonanie Moniki Węgłowskiej „Orła Białego” przypomniało, jak wielką cenę zapłacił nasz naród za wolność i niepodległość. Bardzo profesjonalnie podeszli do swoich utworów Paweł i Wojtek, koledzy z klasy czwartej, najmłodsi chórzyści w ułańskich rogatywkach.
Usłyszeliśmy „Dziś idę walczyć, mamo” i „Flagę”, „Boże coś Polskę” i apel: „Miejcie nadzieję!... nie tę lichą marną (…) lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno, przyszłych poświęceń w duszy bohatera”. Oklaskom i aplauzom nie było końca.
Drugi dzień uroczystości patriotycznych należał do Stowarzyszenia Przyjaciół Gniechowic, które zaprosiło na uroczystą Mszę św. w intencji parafian. W pięknej homilii – przeplatanej poezją Norwida – usłyszeliśmy również o historii naszej parafii i świątyni. Po Mszy św. została odsłonięta i poświęcona pamiątkowa tablica „Skąd nasz ród”. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali: proboszcz ks. Jarosław Wawak, burmistrz Kątów wrocławskich Antoni Kopeć, sołtys Grzegorz Kołcz i Renata Maciaszek – prezes stowarzyszenia. Antoni Kopeć odznaczył medalem uznania za zaangażowanie społeczne panią Renatę Maciaszek. W świetlicy przy gorącym barszczyku i wyśmienitych wypiekach był czas na wspólne oglądanie filmu i opowieści najstarszych mieszkańców Gniechowic – o tym, skąd przybyli i jak wyglądały ich pierwsze lata po wojnie w nowym miejscu. Z uwagą słuchały ich dzieci, wnuki i prawnuki, sąsiedzi, a także nowi mieszkańcy, którzy wybrali Gniechowice jako swoją Małą Ojczyznę. Nie obeszło się bez wspólnego śpiewania – do wyczerpania sił.