W ten sposób abp Józef Kupny, metropolita wrocławski i Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski zainaugurowali tegoroczną akcję Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.
Rozpoczynając spotkanie rzecznik Caritas Archidiecezji Wrocławskiej Paweł Trawka przypomniał, że ok. 9 proc. dzieci żyje w gospodarstwach domowych, w których dochody są poniżej minimum egzystencji. - Na Dolnym Śląsku sytuacja jest dużo lepsza, ale widzimy duże rozbieżności między poziomem życia w mieście i na wsi - zauważył. Zaznaczył jednak, że organizowana po raz 23. akcja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, jako flagowy projekt Caritas, wciąż ma sens.
- Niech ta świeca rozpali w nas płomień miłosierdzia i wyobraźnię miłosierdzia - mówił abp Józef Kupny, zachęcając do włączenia się w akcję pomocy dzieciom z rodzin najuboższych. - To światła niech ogrzewa serca dzieci, które przyjmą tę pomoc, ale też rodziców, którzy często cierpią z tego powodu, że nie mogą dzieciom zapewnić odpowiednich warunków.
Wojewoda dolnośląski zaznaczył, że świeca Caritas stała się już tradycyjnym elementem stołu bożonarodzeniowego. - Pamiętajmy, że kupując świecę wigilijną wspieramy dzieci w potrzebie. Niech to będzie nasz dolnośląski odruch serca w tym czasie. Zachęcam wszystkich Dolnoślązaków do wsparcia tej zacnej inicjatywy - mówił.
Wojewoda dolnośląski zachęca mieszkańców województwa do zakupu świec Caritas. Karol Białkowski /Foto Gość
Odpowiadając na pytania dziennikarzy metropolita wrocławski zaznaczył, że w zakończonym już Jubileuszowym Roku Miłosierdzia uświadomiliśmy sobie, że ta świeca jest symbolem miłości miłosiernej, czyli takiej, która pochyla się nad jakimś niedostatkiem. - Dlatego od 23 lat staramy się poprzez zakup tej świecy pomagać tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują - na dzieci - mówił. Wyjaśniał też, że część pozyskanych ze sprzedaży świec środków jest wykorzystywana przez parafie, kolejna na dofinansowanie wyjazdów kolonijnych organizowanych przez wrocławską Caritas. - Część funduszy, a mówię tu już o całej Polsce, jest przeznaczona na biedne dzieci spoza granic naszego kraju. Dzielimy się.
Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom to jedna z wielu akcji podejmowanych w czasie Adwentu i okresie okołoświątecznym. - Ten czas wyzwala w ludziach chęć przeżycia świąt w lepszych warunkach, a często trudno rodzinom związać koniec z końcem. Jeszcze dzień powszedni wydaje się im być znośny, ale w święta w niejednym oku zakręci się łza smutku - tłumaczy ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor archidiecezjalnej Caritas.
Celem wszystkich podejmowanych inicjatyw jest sprawienie, by łza w ich oczach zakręciła się z innego powodu - że znaleźli się ludzie, którzy pragną im pomóc przeżyć święta w bardziej komfortowych warunkach. - Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom jest akcją rozpoznawalną w całej Polsce, ale w najbliższych dniach będziemy realizować znacznie więcej inicjatyw - zaznacza. - Razem z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej realizujemy projekt tysiąca paczek dla ubogich mieszkańców Wrocławia. To jest spore wsparcie. W każdej paczce znajduje się ponad 20 kg żywności przygotowanej na stół. Niedługo organizujemy zbiórkę żywności w sklepach, a przed samymi świętami rozdamy paczki dzieciom. Przyjmowane są również podania o wsparcie od rodzin wielodzietnych - wymienia.
Niezwykłym wydarzeniem będzie kolejna już wigilia pod gołym niebem. 24 grudnia o godz. 10 na pl. Solnym wolontariusze i ludzie dobrej woli przygotują posiłek dla ponad 500 osób. Każdy z przybyłych - samotnych, ubogich i bezdomnych - zostanie również obdarowany paczkami żywnościowymi. - Potrzebujemy wolontariuszy, ale również chętnych wrocławian, którzy upieką ciasta i przyniosą je na miejsce wigilii. Chcemy ubogim ubogacić stół wigilijny - dodaje ks. Amrogowicz.
Chętni do wolontariatu mogą się zgłosić do centrali Caritas na ul. Katedralnej 7 na wrocławskim Ostrowie Tumskim. Informacje można też uzyskać zaglądając na stronę wroclaw.caritas.pl.