Czy droga staje się pielgrzymką dzięki liczbie przebytych kilometrów, a pątniczy szlak prowadzić może tylko do wielkich sanktuariów? Aneta odkryła, że niekoniecznie.
Wędrówki rozpoczęła od odwiedzin kościołów w swoim dekanacie. Teraz jej pielgrzymim celem są wszystkie świątynie we Wrocławiu. Docelowo ma zamiar… nawiedzić każdy katolicki kościół w Polsce – przynajmniej stając u jego drzwi, jeśli nie da się w danym momencie wejść do środka. Do pielgrzymiego plecaka wrocławianki przymocowany jest duży medalik. Najświętsza Maryja Panna od Cudownego Medalika towarzyszy wszystkim jej krokom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.