We Wrocławiu zakończyły się rejonowe eliminacje do finału Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika.
Na finałowych przesłuchaniach, które odbędą się w styczniu w Będzinie, nasz region będą reprezentować: Zespół wokalny „VIVO” z Młodzieżowego Domu Kultury „Fabryczna” we Wrocławiu, solistka Sylwia Marut z Młodzieżowego Domu Kultury „Śródmieście” we Wrocławiu, solistka Karolina Mikołajczak ze Studia Piosenki „MUZOL” w Śmiglu, zespół ludowy „GAJKOWIANIE” z Gminy Czernica.
Festiwal odbywa się już po raz 23. – w tym roku jednak po raz pierwszy ma w swojej nazwie słowo „międzynarodowy”. Spośród 37 festiwalowych ośrodków eliminacyjnych trzy znalazły się za wschodnią granicą Polski – na Ukrainie (w Równem, Żytomierzu) oraz w Baranowiczach na Białorusi. We Wrocławiu jury wysłuchało 37 podmiotów wykonawczych – solistów, zespołów, chórów.
– W ciągu długiej już historii festiwalu wykrystalizował się pewien poziom wśród jego uczestników – mówi Grażyna Wikarek-Meus, przewodnicząca jury, związana z festiwalem od początku jego istnienia. Dodaje, że jest to inicjatywa bardzo rozwojowa. – Bywało, że mieliśmy do czynienia z wykonaniami „ekstremalnymi”, rockowymi czy hip-hopowymi. W ostatnich kilku latach wykonawcy skłaniają się raczej do wykonań bliskich klasyce. Cieszy nas zwłaszcza fakt, że młodzież, dzieci garną się do śpiewania. Coraz częściej w Europie nie można już publicznie śpiewać kolęd, tym ważniejsze staje się w tej sytuacji podtrzymywanie tradycji kolędowania, mówienia w ten sposób o narodzeniu Jezusa. To zarazem forma ewangelizacji.
We wrocławskich eliminacjach uczestniczyło wiele osób przygotowujących się do występu w szkołach czy domach kultury, a także czasem indywidualnie.
Pięknie zaprezentował się między innymi zespół „Trzebnickie Kajdaszki” z Gminnej Szkoły Muzycznej I st. im. prof. Edmunda Kajdasza w Trzebnicy. – Nasza szkoła istnieje od dwóch lat. To pierwszy konkurs, w jakim zespół uczestniczy (choć nie pierwszy publiczny występ) – tłumaczy prowadząca go Monika Gruszczyńska. – „Zespoły wokalne” to w naszej placówce przedmiot dodatkowy, ale jest tylu chętnych, że mam największą klasę uczniów w całej szkole muzycznej. Wszyscy chcą śpiewać! Członkami zespołu są dzieci od 6 do 14 lat. Muszę powiedzieć, że te najmłodsze są najbardziej zaangażowane i zdyscyplinowane! Sam konkurs wiąże się z wielkimi emocjami. To stres, trema, ale i wielka radość.
Po raz drugi regionalne eliminacje odbyły się w Młodzieżowym Domu Kultury „Śródmieście” we Wrocławiu.