u chrześcijan posługujących się kalendarzem juliańskim.
Uroczystej świątecznej Boskiej Liturgii sprawowanej w katedrze pw. św. Wincentego we Wrocławiu przewodniczył bp Włodzimierz Juszczak, ordynariusz eparchii wrocławsko - gdańskiej kościoła greckokatolickiego. Na początku homilii tłumaczył przede wszystkim śledzącym telewizyjną transmisję, z czego wynika różnica w terminach obchodzenia Bożego Narodzenia wśród chrześcijan Wschodu i Zachodu. Podkreślił, że kościół greckokatolicki jest jednym z 23 wschodnich kościołów katolickich w świecie. - Kościół katolicki to nie tylko ten większościowy łaciński, ale również i mniejsze, a wśród nich nasz ukraiński kościół geckokatolicki. Większość wiernych mamy na Ukrainie, ale dziś są oni rozsiani po całym świecie - mówił we wstępie.
- Świętujemy dzisiaj narodzenie naszego zbawiciela, Chrystusa, który przyszedł na świat, aby zbawić każdego z nas, niezależnie od tego jakim językiem mówi, jakiej jest tradycji kościelnej, niezależnie od tego jak go oceniają inni. Przed Bogiem każdy jest równy, każdy jest Jego dzieckiem, za każdego z nas On przychodzi dzisiaj narodzić się jako ludzkie dziecię, w ludzkim ciele Bóg, ale jednocześnie przychodzi, żeby każdego z nas odkupić swoją krwią i zmartwychwstaniem - wyjaśniał.
Bp Juszczak, zapraszając telewidzów do wspólnej modlitwy, zaznaczył również, że modlitwa w innym języku - ukraińskim - i w innym obrządku nie jest czymś , co różni, ale tym, co ubogaca. - To jest wspólne bogactwo Kościoła Powszechnego, czym powinniśmy się wspólnie cieszyć i dzielić - przekonywał.
Już po ukraińsku bp Juszczak przywołał scenę gdy Anioł Pański ukazał się pasterzom pilnujących swoich stad, który przybył, aby im powiedzieć, że narodził się w Betlejem Chrystus. Opowiadał o tym czym jest radość w kontekście obchodzonych 6 stycznia nabożeństw w wigilię Bożego Narodzenia. Zauważył, że na naszych oczach wypełniają się starotestamentowe proroctwa. Podkreślił, że największą radością jest narodzenie Chrystusa, które rozpoczęło realizację zbawczego planu.
Biskup Juszczak mówił również o zagrożeniach współczesnego świata związanych z brakiem pokoju - o terroryzmie, o wojnach, również na Ukrainie. Zwrócił uwagę na hierarchię wartości, którą podaje Ewangelia - nie ma pokoju na ziemi, jeśli ludzie nie mają upodobania w Bogu, jeśli najpierw Jemu nie jest oddana chwała.
Na zakończenie hierarcha uczestnikom liturgii życzenia świąteczne.