Pomoc Kościołowi w Potrzebie zachęca, by wesprzeć niedożywione matki i dzieci z Syrii. To realne działanie, które może im uratować życie.
Od początku wojny w Syrii wszystkie kościoły bardzo aktywnie włączają się w pomoc humanitarną ofiarom wojny. Jest ona niezbędna, gdyż z powodu wojny gospodarka została sparaliżowana, z czym łączył się wzrost bezrobocia, dramatyczna inflacja oraz emigracja, w szczególności chrześcijan.
W Aleppo pomimo wyzwolenia miasta panuje dramatyczna, ciężka sytuacja ludności. Ok. 80 proc. mieszkańców tego miasta jest wysiedlonych ze swoich domów. Ponad 70 proc. mieszkańców żyje poniżej poziomu ubóstwa i w tej grupie znajdują się także matki karmiące piersią wraz z noworodkami.
W tej sytuacji mleko jest absolutna podstawą, żeby zapewnić rozwój dzieciom. Stąd krok w tym kierunku uczyniło Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
- Nasz najnowszy projekt polega na dostarczeniu mleka dzieciom poniżej 10. roku życia z w Aleppo. Program pomocy obejmuje prawie 3 tysiące dzieci. Ok. 2600 z nich otrzyma mleko w proszku, zaś 250 noworodków dosanie specjalne mleko dla nich przygotowane. Szacowany koszt projektu to 20 tys. dolarów, czyli ok.7 dolarów miesięcznie na dziecko - tłumaczy Konrad Ciempka z PKWP.
Nie ma konkretnej daty zakończenia projektu. Potrwa on aż do skutku, czyli do wypełnienia zapotrzebowania.
Na razie wszystko znajduje się w pierwszej fazie wykonawczej, która polega na zbieraniu funduszy. Wkrótce nastąpi przekazanie pierwszej dostawy mleka.
Każdy może wesprzeć inicjatywę finansowo, przelewając środki pieniężne na konto Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Wszelkie informacje znajdują się na stronie stowarzyszenia TUTAJ.