"Za szafą" w ekskluzywnej restauracji w Dobrzykowicach bawili się tegoroczni maturzyści Liceum Salezjańskiego z Wrocławia. Sobotni wieczór i noc z 4 na 5 lutego był dla nich czasem wdzięczności, radości, a także wyjątkowej jedności.
Studniówkę rozpoczęto od modlitwy, po której dyrektor szkoły ks. Jerzy Babiak przywitał wszystkich zwracając w przemówieniu uwagę na doniosłość wydarzenia, ale także na jego przełomowe znaczenie we wchodzeniu młodych w dorosłe życie.
Następnie przedstawiciele uczniów wyrazili wdzięczność zarówno dyrekcji, profesorom oraz rodzicom, wręczając im białe róże. Wzniesiony przez dyrektora szkoły toast z życzeniami jak najlepszego zdania matury oraz dostania się na studia został zakończony słowami: „Poloneza czas zacząć”.
Wielość figur połączona z elegancją stała się początkiem późniejszych, dalszych tańców, które trwały aż do białego rana. W trakcie zabawy w specjalnie przygotowanym filmie uczniowie z radością przywołali minione lata i wydarzenia. Przed północą nie mogło również zabraknąć specjalnego, studniówkowego tortu.
Więcej zdjęć ze studniówki poniżej.