Prof. Szwagrzyk podał się do dymisji

Jak podaje portal niezależna.pl prof. Krzysztof Szwagrzyk złożył wniosek o dymisję. A jeszcze kilka dni temu we Wrocławiu zastępca Prezesa IPN opowiadał o kolejnych rozbudowanych planach poszukiwań szczątków żołnierzy niezłomnych.

Jak podaje niezależna.pl: "Powodem dymisji ma być m.in. blokowanie prac związanych z identyfikacją genetyczną żołnierzy podziemia antykomunistycznego pomordowanych przez komunistów. Ostatnio, mimo ogromnych nakładów finansowych, dokonano zaledwie jednej takiej identyfikacji."

W piątek 3 lutego wiceprezes IPN gościł we wrocławskim Klubie Muzyki i Literatury, gdzie wygłosił prelekcję "Powrót Bohaterów. O poszukiwaniach żołnierzy niezłomnych w Polsce". Przedstawił wówczas efekty prac ekshumacyjnych z 2016 roku w różnych częściach kraju.

Zapowiadał także kontynuację poszukiwań szczątków żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Zespół prof. Szwagrzyka jest na tropie odnalezienia miejsca pochówku m.in. rotmistrza Witolda Pileckiego oraz gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. "Nil".

Dymisja nie została jeszcze przyjęta. Jutro w tej sprawie ma zebrać się Kolegium IPN.

Przypominamy, że prof. Szwagrzyk jest mocno związany z Dolnym Śląskiem i Wrocławiem. Historyk urodził się w Strzegomiu, uzyskał stopień naukowy doktora na Uniwersytecie Wrocławskim. Następnie został profesorem nadzwyczajnym Dolnośląskiej Szkoły Wyższej. Sprawował stanowisko naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu, a także pełnomocnika Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego. Od lipca 2016 zastępca Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej oraz pełniącym obowiązki Dyrektora Biura Poszukiwań i Identyfikacji.

- Działania, które realizujemy dzisiaj w całej Polsce, rozpoczęliśmy przecież we Wrocławiu. To stąd od 2003 roku na Cmentarzu Osobowickim rozpoczęło się wielkie poszukiwanie bohaterów antykomunistycznego podziemia w całym kraju. Stosujemy wciąż nasze metody, nad odkrywanymi mogiłami pracują specjaliści stąd - mówił w lutym 2015 roku we Wrocławiu prof. Szwagrzyk.

Prowadzi poszukiwania osób zamordowanych w okresie stalinowskim od 2003, kiedy to na polu 81 A Cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu ekshumowano szczątki kpt. Włodzimierza Pawłowskiego ps "Kresowiak".

Zapytany przez nas o swoje marzenie prof. Szwagrzyk odpowiedział:

- Chciałbym, abyśmy nie musieli po raz kolejny następnym pokoleniom tłumaczyć, kim byli żołnierze wyklęci i zmagać się z tą czarną spuścizną propagandy komunistycznej. Drugie pragnienie dotyczy odnalezienia i pochowania godnie wszystkich. Tak, jak na to zasługują. Bez sporów, bez kłótni, bez udowadniania sobie, kto jest bardziej godny, żeby ich pochować. Stałem i stoję na stanowisku, że nikt inny, ale państwo polskie powinno organizować pogrzeby żołnierzy niezłomnych w całej Polsce - stwierdził w rozmowie z "Gościem Wrocławskim".

Zapraszamy do przeczytania całego wywiadu z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem:

Historia łączy pokolenia

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..