- Przygotowujcie się do matury i miejcie wiarę, że Jezus może uczynić wszystko. On zwraca się do was dzisiaj: "Napełnij siebie wiedzą i zaufaj, bo ja mogę dokonać cudu w Twoim życiu" - mówił do maturzystów na Jasnej Górze o. bp Jacek Kiciński.
Msza święta w bazylice jasnogórskiej była kulminacją Archidiecezjalnej Pielgrzymki Maturzystów na Jasną Górę. Spotkanie przebiegło pod hasłem: "Mamy za co dziękować". Z uczniami przed cudownym obrazem Królowej Polski modlił się o. bp Jacek Kiciński ,a także rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego ks. prof. Włodzimierz Wołyniec.
- 29 lat temu byłem w podobnej sytuacji jak Wy. I też przezywałem,i też sobie stawiałem pytanie: Jak to będzie? Trzeba Panu Bogu zaufać i to jest piękne - rozpoczął homilię biskup.
Wyjaśniał, że młodzież przyjechała na Jasną Górę, by dziękować za to, co było, ale także prosić o światło i wsparcie na to, co przed nami. Szczególnie na czas matury i czas podejmowania ważnych decyzji życiowych.
- Ojciec Święty Franciszek mówił, abyśmy w czasie ważnych momentów naszego życia zwrócili uwagę na trzy rzeczywistości. Najpierw spojrzeli w przeszłość w postawie wdzięczności, przeżywali teraźniejszość z pasją i radością oraz patrzyli z nadzieją w przyszłość. Wdzięczność, pasja i nadzieja - to słowa miejmy przed oczami - nauczał o. bp Jacek.
Jak dodał, prawdopodobnie każdy z obecnych został zaskoczony przynajmniej raz przez Pana Boga wielką miłością. I najważniejsze to dać się zaskoczyć Panu Bogu, umieć przyjąć to, co nam proponuje
- Smutne jest życie człowieka, który nie wierzy w Boga, bo spotkanie z Nim rodzi miłość i postawę wdzięczności. Dzisiaj dziękujemy Bogu za dobro, które otrzymujemy od Niego i drugiego człowieka. A mamy za co dziękować! Za rodziców, za nauczycieli, za rodziny, za kapłanów, za siostry zakonne, za wychowawców, za tych wszystkich, którzy nam towarzyszą - wymieniał biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.
Tłumaczył maturzystom, że każdy z nich przed Bogiem jest kimś wyjątkowym, jedynym i niepowtarzalnym. Zachęcał do śmiałego przeżywania teraźniejszości z pasją. A pasja to radość życia, entuzjazm i zaangażowanie.
- Brakuje nam odwagi, pewności siebie i wiary. Powiedzmy Maryi teraz, czego nam brakuje. Odpowiedź Maryi jest natychmiastowa. „Uczyńcie wszystko, cokolwiek powie wam Syn”. Maryja zachęca, byśmy czynili to, co mówi Jezus, byli posłuszni Jego słowu - stwierdził o. bp Jacek, nawiązując do Ewangelii o cudzie w Kanie Galilejskiej, gdy Jezus zamienił wodę w wino.
- A co Jezus powiedział? „Napełnijcie stągwie wodą”, czyli uczyńcie wszystko, co w waszej mocy. Podejmijcie współpracę. Przygotowujcie się do matury i miejcie wiarę, że Jezus może uczynić wszystko w waszym życiu. Z pustego i Salomon nie naleje. Dlatego Jezus mówi do nas dzisiaj: „Napełnij siebie wiedzą i zaufaj, bo ja mogę dokonać cudu w Twoim życiu” - przekonywał kaznodzieja.
Do dziękczynienia dodał równie ważną postawę przeproszenia i prosił młodzież o pojednanie między sobą.
- Nie raz ktoś nas o coś prosi i my wykonujemy to jakbyśmy wielką łaskę czynili. A każdy gest dobroci winien być naznaczony radością. Otwórzmy się słowo Boga - apelował o. bp Jacek.
Zacytował przy tym kard. Stefana Wyszyńskiego: „Zapukał strach do drzwi. Otworzyła odwaga i się okazało, że nic tam nie było”.
- Nie dajcie się zastraszyć złu! Zamiast otwierać drzwi z odwagą zamykamy je na zamki. Poproś Jezusa i Jego Matkę, i uwierz, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! Bóg nadaje nową jakość, nowy kierunek naszemu życiu - podsumował o. bp Jacek Kiciński.
Cała homilia do odsłuchania poniżej:
Homilia o. bp. Jacka Kicińskiego skierowana do maturzystów
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PIELGRZYMKI TUTAJ.