Nie można oddawać wirtualnego świata walkowerem. Tam też trzeba głosić Ewangelię. Jak to robić profesjonalnie? Tego od zawodowców z branży medialnej dowiadywali się klerycy.
Warsztaty medialne w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym poprowadzili:Agata Puścikowska, prof. Monika Przybysz i dziennikarze telewizji Echo 24.
- Poruszyliśmy temat komunikacji prasowej, czyli relacji dziennikarz-odbiorca. Starałam się im przekazać to, do czego dochodziłam przez 20 lat, czyli co jest najważniejsze w pisaniu do ludzi. Głównie, aby przedstawiać im świat w taki sposób, by pokazywać jak najwięcej dobra - mówi Agata Puścikowska.
Dziennikarka "Gościa Niedzielnego" podkreśla, że na tego typu zajęciach nie można ograniczyć się jedynie do teorii.
- Pierwsza część była utrzymana w konwencji wykładowej z elementami dialogu, w drugiej postawiłam przed alumnami zadanie stworzenia tekstu informacyjnego i publicystycznego. Przeanalizowaliśmy je i muszę przyznać, napisali je lepiej, niż się spodziewałam - podkreśla Agata Puścikowska.
Jej zdaniem, przyszli księża powinni mięć jak największą wiedzę medialną, ponieważ w XXI wieku świat wirtualny staje się dla wielu osób ważny, a czasem ważniejszy od rzeczywistego, szczególnie u młodych ludzi.
- Albo wejdziemy w świat wirtualny, albo oddamy go po prostu walkowerem. Mówiłam o tym klerykom, że nie mogą unikać mediów społecznościowych, a z drugiej strony korzystając z nich, powinni uważać na każde słowo, które w internecie zamieszczają. Ich aktywność powinna budować innych i budować obraz Kościoła, a nie gorszyć, czy ośmieszać Kościół - tłumaczy dziennikarka.
Dodaje, że misją kapłana w pisaniu, tak jak w codziennym życiu, powinno być przybliżanie ludzi do Boga.
- Nie można tego robić w sposób napuszony, drętwym językiem oraz, popadając w drugą skrajność, ujmować rzeczywistość zbyt wysublimowanymi, górnolotnymi słówkami pisanymi jeszcze wielki literami np. „Nasz Ukochany, Umiłowany Dziekan przybył do Wspaniałej Parafii - wyjaśniała A. Puścikowska.
Należy wypośrodkować styl przekazu, czyli mówić do ludzi prostym językiem, ale na poziomie i profesjonalnie.
- Takie warsztaty uświadamiają każdemu z nas, że w przyszłości, jako księża, będziemy mieli do czynienia z mediami. Od tego się nie ucieknie. Począwszy od kwestii gazetki parafialnej, po aktywność w mainstreamowych mediach. Wpisuje się to w naszą posługę kapłańską szczególnie w dobie ciągłego rozwoju internetu i mediów - mówi kleryk Adam Bilski.
W seminarium, jak dodaje kleryk, coraz więcej mówi się o charakterze mediów i porusza się temat edukacji medialnej przyszłych kapłanów.
- Ciekawa była dla mnie zachęta p. Agaty, żebyśmy zakładali konta na Twitterze i docierali ze swoim ewangelicznym przekazem do ludzi. Uczulała przy tym od razu, żeby nie działać w mediach społecznościowych bezrefleksyjnie. Każde słowo napisane w sieci musi być przemyślane i rozważone, żeby nie ulec emocjom, które mogą nas i innych skrzywdzić - analizował kleryk A. Bilski.