Podziel się z hospicjum - to niewiele kosztuje

Akcję na dolnośląski grunt przeniosła Emilia Dziubak. Dlaczego postanowiła się w nią zaangażować? Przyczyna jest banalna. Pomysłodawczynią projektu w Warszawie jest jej siostra. Sukces w stolicy sprawił, że wolontariuszki, realizujące tam ten projekt zaczęły się zastanawiać nad wyjściem z podobną propozycją do innych miast. - Ja zostałam poproszona o pomoc w zorganizowaniu akcji właśnie we Wrocławiu. Mieszkam tu już trzy lata, dodatkowo jestem zaangażowana w projekt wolontariatu miejskiego "Wspieram Wrocław" - opowiada.

Wśród jej kolegów i koleżanek wolontariuszy zebrała się grupa, którą nazwali "kreatywni", chcący się w "coś konkretnego" zaangażować. Ostatecznie wybrano akcję "Nie bądź sknera, kup pampera".

Przygotowania do przeprowadzenia inicjatywy trwały kilka miesięcy. W tym czasie udało się zebrać partnerów, czyli punktów zbiórek, gdzie będzie można składać zakupione przedmioty. - Chętni mogą zakupić znajdujące się na specjalnej liście artykuły, zostawić je w punktach partnerskich, a my przekażemy je dla podopiecznych Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska - mówi Alicja Mazanka, która o akcji przeczytała w Gościu Niedzielnym (artykuł Agaty Puścikowskiej pt. "Sknery", przyp red.).

Listy są dwie. Jedna jest skierowana jest przede wszystkim do osób indywidualnych i zawiera m.in.: pieluchy, pieluchomajtki, środki higieniczne, czy proszki do prania. Druga to propozycja zwłaszcza dla właścicieli firm i przedsiębiorstw. - Zawiera zdecydowanie droższe, a równie potrzebne rzeczy, jak pompy dyfuzyjne. Liczymy, że wśród przedsiębiorców również znajdą się chętni, by naszej akcji dołączyć – dodaje A. Mazanka.

Lista punktów, w których można zostawić wcześniej zakupione dary jest na bieżąco aktualizowana. Można ją znaleźć na stronie akcji na Facebooku. Lista artykułów znajduje się TUTAJ. Akcja trwa od 27 marca i potrwa do 7 kwietnia.