Ponad 150 osób z XVII Liceum Ogólnokształcącego im. Agnieszki Osieckiej we Wrocławiu wzięło udział w pokazie specjalnym filmu "Wyklęty".
Seans w Multikinie Pasaż Grunwaldzki zorganizowała redakcja "Gościa Wrocławskiego" wraz z nauczycielem i Radnym Miasta Wrocławia Robertem Pieńkowskim, który widział film wcześniej podczas premierowego pokazu specjalnego i bardzo chciał, by produkcję obejrzała młodzież z jego szkoły.
- Przyszliśmy z dużą liczbą osób. Młodzież na zaproszenie od odpowiedziała gremialnie i chętnie. Film opowiada o tragicznych losach Polski XX wieku. Wiele mówi o historii Polski i daje też pewną nadzieję na to, że uda się z czasem wyrobić w narodzie odpowiednie podejście do historii najnowszej Polski, która bywa zafałszowywana - mówi Robert Pieńkowski.
Jego zdaniem młode pokolenie powinno oglądać takie filmy, ponieważ wtedy stawiamy pierwszy krok do czasów, w których zostanie wyraźnie oddzielone ziarno od plew, a historia komunizmu zostanie należycie oceniona.
- Każdy ma oczywiście prawo do własnych przemyśleń, ale żeby one miały właściwe tory, warto zapoznać się z historią żołnierzy niezłomnych, którą możemy zobaczyć m.in. w filmie "Wyklęty". Obraz z pewnością warty obejrzenia i polecenia. Nie jest to produkcja, która zamyka temat żołnierzy wyklętych, to raczej kolejny krok w poznaniu tej historii. Krok we właściwym kierunku - podsumowuje radny Rady Miejskiej Wrocławia.
Zapraszamy inne szkoły do współpracy czyli organizacji pokazu specjalnego z tańszymi biletami na film "Wyklęty" dla młodzieży. Kontakt i ewentualne pytanie prosimy kierować pod adres wroclaw@gosc.pl.
Na "Wyklętego" przyszły pierwsze, drugie i trzecie klasy XVII LO we Wrocławiu Maciej Rajfur /Foto Gość