Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. bł. Edmunda Bojanowskiego w Henrykowie. Stare pocysterskie mury, cisza i przyroda to dobry klimat do realizacji benedyktyńskiego hasła „Ora et labora”.
Fajerwerków jednak nie brakuje. Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. św. Edmunda Bojanowskiego to szkoła z internatem. Zdecydowana większość uczniów przebywa w Henrykowie przez cały tydzień nauki. – Nasza szkoła jest wyjątkowa w trzech aspektach – surowych, aczkolwiek godziwych warunków, mocnej dyscypliny i skromnego jedzenia. Wszystko po to, by pokazać, że doczesność jest niewystarczająca, że jest coś więcej – mówi rektor szkoły, ks. dr Kacper Radzki. Po co ta karność? Kapłan podkreśla, że celem jest wychowanie do trzech sztandarowych dla naszego narodu wartości, które kryją się w haśle „Bóg, Honor, Ojczyzna”. – Myślę, że personalistyczna wizja wychowania, podejście do ucznia jak do człowieka oraz jednoczesne roztropne postawienie konkretnych wymagań wynikających z miłości przygotowują do życia – dodaje. Uczniowie, którzy zdecydują się na naukę w KLO w Henrykowie, mają możliwość wyboru trzech klasycznych profili kształcenia – biologiczno-chemiczny, humanistyczny i ścisły. – Z drugiej strony są nasze specjalności, które realizujemy jako pewną zabawę, dodatek do nauki, chociaż na wysokim poziomie: ratownictwo medyczne i przysposobienie wojskowe – wyjaśnia ks. K. Radzki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.