Kolorowe suknie, buty na obcasie, eleganckie muchy. Tomaszonalia stają się powoli tradycją.
Każda uczelnia wyższa ma chwilę, kiedy nie rządzą nią władze, profesorowie, lecz studenci. Chodzi o juwenalia. Od trzech lat organizowane są one także na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. 18 maja kilkadziesiąt osób bawiło się na uroczystym balu do białego rana. Aula PWT, na co dzień miejsce wykładów, konferencji, sympozjów, zamieniła się w piękną salę balową.
- Chcemy pokazać, że kultura studencka istnieje i ma się dobrze. Nie trzeba wcale przelewać morza alkoholu, żeby się dobrze bawić. My, młodzi chrześcijanie chętnie organizujemy takie inicjatywy - mówi Anna Kaśków z Samorządu Studentów PWT.
W chrześcijaństwie radość ma ogromne znaczenie, ponieważ wynika z wiary w zwycięstwo Chrystusa nad złem i śmiercią. I wyraża się także w zabawie. Chodzi o to, żeby podczas zabawy nie zatracić ducha wiary
Dlatego imprezowy wieczór rozpoczął się od modlitwy i błogosławieństwa księdza rektora. Nie zabrakło obowiązkowych obrzędu juwenaliowego, czyli symbolicznego przekazania studentom kluczy do uczelni.
- Przekazuje klucze, wierząc, że jesteście odpowiedzialni, mądrzy i że umiecie dobrze korzystać z daru wolności. Dzisiaj Jezus w Ewangelii mówił: „To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”. Życzę wam wszystkim tej radości, której pragnie dla nas Pan Jezus - zwrócił się do młodzieży ks. prof. Włodzimierz Wołyniec, rektor PWT.
Bal rozpoczął tradycyjny polonez i zabawy integracyjne prowadzone przez Wodzirejów Freak Frak.
- Tomaszonalia są nie tylko okazją do wspólnej integracji oraz zabawy, ale także do pożegnania studentów ostatnich lat, którzy w tym roku akademickim kończą studia na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu - dodaje Anna Kaśków.
Tomaszonalia na stałe zagościły na Ostrowie Tumskim. Św. Tomasz, patron PWT zapewne nie ma nic przeciwko.
Zobacz galerię zdjęć z zabawy poniżej: