W ostatni weekend, w Poznaniu, odbyła się uroczystość z okazji 75. rocznicy śmierci Błogosławionej "Piątki Poznańskiej". Młodzież z Salezjańskiego Duszpasterstwa Akademickiego "Most" i oratorium na Grunwaldzie przyjechała do stolicy Wielkopolski, aby uczcić pamięć swoich rówieśników.
Czesław Jóźwiak, Edward Kaźmierski, Franciszek Kęsy, Edward Klinik oraz Jarogniew Wojciechowski są istotnymi postaciami w salezjańskim świecie. Byli to zwyczajni, młodzi oratorianie, wychowankowie św. Jana Bosco, którzy jesienią 1940 roku zostali aresztowani przez okupanta niemieckiego z zarzutem o przynależność do konspiracji podziemnej. Dwa lata później ponieśli męczeńską śmierć na gilotynie w Dreźnie. Pomimo ogromnego cierpienia, zachowali spokój i pogodę ducha, które wypełniała bliska relacja z Panem Bogiem.
Uroczystość odbyła się z udziałem 10 następcy św. Jana Bosco, ks. Ángela Fernándeza Artime. Podczas Mszy św. na Winogradach wygłosił kazanie, a wieczorem opowiedział słówko na dobranoc, w którym wspomniał, że: "bardzo interesującym i bardzo znaczącym było usłyszenie słów, które skierował jeden z więźniów do swojej siostry. Napisał: »naszym świętym obowiązkiem jest żyć! Dlatego nie możemy zapomnieć, że Pan Bóg chce, byśmy żyli. Jego wolą nie jest, byśmy umierali«".
Młodzież uczestniczyła również w konferencji, podczas której z wielkim zainteresowaniem obejrzeli film dokumentalny o "Piątce Poznańskiej". Odwiedzili także Fort VII. Było to pierwsze więzienie nawiedzone przez chłopców. W trakcie II wojny światowej pełniło funkcję obozu zagłady.