Czymś naturalnym podczas Salwatoriańskiego Forum Młodych jest, że z czasem uczestnicy poznają coraz więcej osób i coraz bardziej się aklimatyzują.
Forumowicze rozpoczęli dzień od wspólnego posiłku, modlitwy i chwili zabaw integracyjnych z animatorami. Następnie, po chwili czasu wolnego, udali się na Mszę św. Podczas kazania ks. Rafał Główczyński odważył się na zaskakującą interakcję z młodzieżą. Poprosił swoich słuchaczy o wyciągnięcie telefonów komórkowych po to, aby później podnieść je wysoko i... puścić. Ku zaskoczeniu samego kapłana, sporo osób okazało się posłusznych. - Bóg kocha każdego z nas o wiele bardziej niż jakikolwiek telefon i nie dopuści do nas takiego zła, którego nie będziemy w stanie znieść - wytłumaczył swój gest. Trzeba przyznać, że taki sposób głoszenia homilii jest nie tylko efektowny, ale również - a może dzięki temu - efektywny.
Po południu uczestnicy SFM wyruszyli na grę terenową po Dobroszycach. Musieli wykazać się zręcznością na kilku przygotowanych wcześniej punktach, ale też wiedzą na tematy teologiczne, kulturowe, geograficzne oraz te, które ciężko sprecyzować. Jednym z zadań, za wykonanie których grupy otrzymywały punkty, był quiz. Niektóre pytania wzbudzały sporą trudność rozwiązującym, ale też mogły ich nieco rozbawić. „Forumowicze” musieli bowiem wiedzieć, czy w ludzkich ustach zmieści się więcej niż 300 słomek, a także z jakiego filmu pochodzi cytat: „Ja tu przyszłam z pieskiem? Czy bez pieska?”. Gra terenowa przysporzyła jej uczestnikom sporo radości, a na zmęczone grupy czekały kolacja i odrobinę czasu na medytację w grupach.
Drugi dzień forum przyniósł pierwszego gościa. Były uczestnik programu „Mam talent!” zaprezentował sztukę iluzji, a także podzielił się świadectwem swojej wiary i różnymi w skutkach próbami poszukiwania Boga. Dzień zakończyła adoracja Najświętszego Sakramentu.
24 Forum Młodych - Dzień 2
Ruch Młodzieży Salwatoriańskiej