Na Papieskim Wydziale Teologicznym odbyła się uroczystość wręczenia dyplomów absolwentom.
- Ukończenie studiów to wyjątkowy moment w życiu. Kończy się bowiem pewien etap, za który chcemy dzisiaj Panu Bogu podziękować, ale jednocześnie otwiera się przed wami nowy, szeroki horyzont - trzeba ruszyć ku przyszłości, podjąć pracę bądź zdecydować się na dalsze studia. Gdzie szukać inspiracji, by nie pomylić drogi w życiu? Skąd czerpać odwagę wobec tego, co nieznane? - pytał na początku homilii ks. dr Jacek Froniewski, sekretarz generalny Papieskiego Wydziału Teologicznego.
Zaznaczył że odpowiedź podsuwa słowo Boże. Nawiązał do sytuacji Jakuba, który decyduje się na drogę w nieznane. - Z całym swoim rodem opuszcza swój kraj i gdy staje na jego granicy, nasłuchuje Boga, czeka na wskazówki. Słyszy: "Ja jestem Bogiem, Bogiem twego Ojca. Idź bez obawy". Jakub słyszy obietnicę i ufa Bogu, choć Boży plan wydaje się po ludzku dość nieprawdopodobny - zauważył. Podkreślił, że w dalszych fragmentach Biblii możemy się przekonać, że Bóg dotrzymuje swojej obietnicy i potomkowie Jakuba doświadczyli takich rzeczy, jakich się nie spodziewali.
- Bóg patrzy dalej i szerzej niż my. Jego horyzont sięga dalej niż nasze życie i obejmuje nie tylko nas, ale i dobro wszystkich ludzi. Człowiek wierzący musi się nauczyć wchodzić w sposób patrzenia Boga. Wówczas jego życie staje się po stokroć owocne - zapewniał kaznodzieja. Zaznaczył jednak, że w Ewangelii Jezus naucza, że droga z Nim wcale nie będzie najłatwiejsza. - Owszem, najowocniejsza, ale po ludzku czasem usłana przeciwnościami i wymagająca ryzyka. Lecz w zamian Jezus oferuje nam wskazówki na tej drodze. Nigdy nie zostawia nas samych. Jezus jest naszym przewodnikiem w odczytywaniu i wykonywaniu woli Bożej, w realizacji planu Bożego - zaznaczył.
Ks. Froniewski podkreślił, że gdy autentycznie słuchamy Boga, nasze życie staje się przygodą, pójściem w nieznane. - Autentyczna ufność Bogu prowadzi nas dalej, niż sami możemy zaplanować. Jezus nam dziś mówi: "Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony". Boży horyzont nigdy nie kończy się na tym życiu. Bóg planuje nasze życie nie jako ziemski sukces, lecz jako szczęście z Nim teraz i na zawsze - wyjaśniał. - Kiedy więc dzisiaj stajesz na rozdrożu swojego życia, miej odwagę na nowo zaufać Panu Bogu i nie bój się wyruszyć z Nim dalej przez życie, trzymając się wskazówek na mapie Ewangelii i posługując się duchowym kompasem wpisanym w twoje sumienie.
Posłuchaj całej homilii:
Druga część uroczystości rozdania dyplomów odbyła się w Sali Senatu Papieskiego Wydziału Teologicznego. Rektor PWT ks. prof. Włodzimierz Wołyniec, zwracając się do absolwentów, przypomniał bajkę Ignacego Krasickiego pt. "Kot i mysz". Przypomniał jej pierwsze słowa"Mysz, dlatego że niegdyś całą książkę zjadła, rozumiała, iż wszystkie rozumy posiadła". - Nie mówię tego, aby wam wytknąć to, że jeszcze wszystkich rozumów nie zjedliście, choć prawdą jest, że wszyscy uczymy się przez całe życie. Myślę, że ta wiedza, którą zdobyliście, będzie owocować, ale to nie wszystko. Ważne, by się dzielić tą wiedzą z innymi. To już jest myśl ewangeliczna, do realizacji której chcemy przygotować wszystkich naszych studentów, żeby szli i służyli - mówił.
Drugim przesłaniem, z którym zostawił dyplomantów, jest pokora. - Wykonaliście to, co powinniście, aby skończyć te studia, ale "słudzy nieużyteczni jesteśmy". Owszem, możemy się cieszyć z tego, co osiągnęliśmy, ale z pokorą, bo to Jego zasługa. My oczywiście współpracujemy z łaską Bożą, ale to ostatecznie to od Niego wszystko zależy i za to niech będzie Mu chwała - zakończył.
Dyplomy otrzymało 51 osób: dwóch magistrów filozofii, dziewięciu magistrów teologii stacjonarnej, dwunastu magistrów teologii niestacjonarnej. Ponadto 27 osób otrzymało licencjat z pedagogiki (studia pierwszego stopnia), a jeden z kapłanów uzyskał licencjat rzymski z teologii.