- Żeby śmierć cię nie zaskoczyła i była dniem narodzin dla nieba, a nie dniem, który przypieczętuje klęskę - mówił ks. A. Radecki do duchowych pielgrzymów w katedrze. Posłuchaj całej homilii z drugiego dnia duchowej pielgrzymki.
Kaznodzieja podczas wieczornej modlitwy duchowych pielgrzymów nawiązał do pierwszego czwartku miesiąca, w którym modlimy się za kapłanów.
- Jeżeli dzisiaj niewielu młodych ludzi puka do klasztornych bram czy do seminaryjnej furty, to właśnie gdzieś tam, w domowym kościele, coś szwankuje. Ośmielę się przypomnieć pewien zwyczaj, który jeszcze kilkadziesiąt lat temu był powszechnym, a dziś został wyśmiany. Dwie grupy ludzi obdarzano pocałunkiem ich dłoni. Kobiety i księży - mówił ks. A. Radecki
Skąd się brały te pocałunki? By przypomnieć, kim są kobiety i kapłani. By uświadomić, że oto właśnie w ręce kobiety i kapłana złożono losy świata. I nic dziwnego, że jeżeli sponiewierane zostało macierzyństwo, dziewictwo, obśmiane kapłaństwo, to bardzo łatwo będzie można sobie z takim społeczeństwem poradzić.
- Te dwie dłonie są wzajemnie sobie podporządkowane. Święte rodziny to święci kapłani, a święci kapłani oznaczają świętość rodzin - stwierdził kaznodzieja.
Nawiązał do przypowieści Pana Jezusa zapowiadających koniec świata.
- A na końcu świata czeka nas sąd. Oj, nie chętnie na ten temat myślimy. Dzisiaj słyszymy o rybach wyciągniętych na brzeg i rozdzielonych na dobre i złe, Tak będzie przy końcu świata - oświadczył ks. Aleksander Radecki.
Przypomniał drugą tajemnicę fatimską. Dzieci fatimskie zobaczyły w niej piekło, zobaczyły, że Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za złe każe.
- Obdarzeni darem wolności musimy umieć z niego korzystać. Warto zadać dziś jedno pytanie: Jesteś gotowy na śmierć? Dziś? Tu i teraz? - pytał kapłan.
Podkreślił, że nasza ziemska pielgrzymka, czy ta prowadząca na Jasną Górę, czy inna, ostatecznie ma swój kres. I katolik, a nawet każdy myślący człowiek nie ucieka od tematu śmierci i sądu. Nie po to, żeby siebie czy innych straszyć, ale po to, aby swojego życia nie przegrać.
- Jeśli nie jesteś gotowy dzisiaj, będziesz gotowy jutro? Żeby śmierć cię nie zaskoczyła i była dniem narodzin dla nieba, a nie dniem, który przypieczętuje klęskę. Rozważanie o śmierci nie może być zepchnięte na margines - skwitował ks. Aleksander Radecki.
Posłuchaj całej homilii:
Homilia dla duchowych pielgrzymów Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej Ks. Aleksander Radecki