powrót
Wiara.pl - Serwis

Wrocławski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • YouTube
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
wroclaw.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji wrocławskiej → Święty kozioł ofiarny XX wieku
Święty kozioł ofiarny XX wieku  
Uroczysta Msza św. we wspomnienie św. Edyty Stein Maiej Rajfur /Foto Gość

Święty kozioł ofiarny XX wieku przejdź do galerii

We Wrocławiu wspominano i modlono się do św. Teresy Benedykty od Krzyża, czyli Edyty Stein. Patronka Europy, mocno związana ze stolicą Dolnego Śląska, niesie nam dziś bardzo aktualne przesłanie.

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

|

GOSC.PL

dodane 09.08.2017 20:49
0

Uroczystej Mszy św. w kościele pw. św. Michała Archanioła we wspomnienie św. Teresy Benedykty od Krzyża przewodniczył ks. Jerzy Witek, prezes Towarzystwa Edyty Stein. Eucharystię koncelebrował gość z Niemiec - ks. Hermann Peters z Dortmundu, przyjaciel Polaków, kanonik honorowy Kapituły Świętokrzyskiej.

- Nasze spotkanie z Edytą Stein chciałbym rozpocząć od momentu dla niej najbardziej tragicznego. Przyjechała do Wrocławia, by pożegnać się z matką, bo chciała zostać karmelitanką - mówił ks. prof. Jerzy Machnacz w homilii.

Jak podkreślił, chrzest jej matka - święta żydówka Augusta Stein, monoteistka - jakoś przeżyła, ale gdy Edyta oświadczyła, że wstępuje do Karmelu, to był koniec. - Matka w imię zachowania wiary w Boga Jedynego wyrzekła się córki. Żydzi mówią, że Edyta jest apostatką, czyli zdradziła wiarę ojców. A ona w tym Żydzie, który nas łączy i dzieli z żydami, odkryła Mesjasza i ofiarowała mu swoje życie - stwierdził kapłan.

E. Stein spędziła w domu z matką prawie pół roku, wyjawiając stopniowo swój zamiar zostania karmelitanką, namawiana przez najbliższych do zmiany decyzji. Musiała samotnie bronić słuszności decyzji, posądzana o chęć ratowania swojego życia wobec zagrożenia żydów.

"Musiałam postawić ten krok całkowicie w ciemności wiary. W owych tygodniach myślałam często: »Która z nas się załamie: matka czy ja?«. Ale obie trwałyśmy przy swoim do ostatniego dnia" - pisała później święta.

Jej radość z odnalezienia Boga została okupiona wielkim bólem, jaki musiała zadać matce. Niezrozumienie ze strony najbliższych i samotność w rodzinie stały się początkiem krzyża towarzyszącego jej przez całe życie, który przybierał różne formy, aż do dobrowolnego przyjęcia śmierci za swój naród w obozie koncentracyjnym.

"Nie mogła mnie ogarnąć żywiołowa radość. Zbyt straszne było to, co leżało za mną. Ale trwałam w głębokim pokoju - w przystani Bożej woli" - pisała Edyta.

Kaznodzieja przypomniał losy świętej, zanim wstąpiła do zakonu - jej studia na Uniwersytecie Wrocławskim, gdy zgłębiała tajniki psychologii, i w niemieckiej Getyndze, gdy zajęła się fenomenologią. Te nurty filozoficzne jednak nie zaspokajały jej duszy i natury. Zajęła się filozofią Arystotelesa i św. Tomasza z Akwinu.

- Wtedy odkrywa w sobie i w każdej osobie ludzkiej, że u podstaw naszego istnienia jest istnienie wieczne. Najpełniejsze poznanie Boga mogę osiągnąć w sobie. Gdy wstępuje do Karmelu, czasy są podłe - człowiek podnosi rękę przeciwko człowiekowi. "Panie, pozwól mi być tym kozłem ofiarnym XX wieku. Przyjmij moją śmierć za pokój w Europie. Niech umrę za grzechy Europy" - takie świadectwo daje Edyta Stein - przypomniał ks. prof. Machnacz.

I pytał zgromadzonych, dlaczego papież Jan Paweł II ogłosił E. Stein na progu trzeciego tysiąclecia patronką Europy. - To pobożność niezwykła. E. Stein była żydówką i czuła, czym jest monoteizm, znała wiarę przodków, była chrześcijanką i wierzyła w żyda - Jezusa Chrystusa. Umarła jako żydówka, za naród żydowski, ale ze słowami: "Witaj krzyżu, nadziejo jedyna" - przypomniał kapłan.

Ale pytał dalej, co jest szczególnego w jej postaci. Dlaczego ma być naszą patronką? - Tak, jak na początku XX wieku, tak i teraz Europa zatraciła korzenie, żyje w absolutnym relatywizmie, każdy myśli, co chce i jest dobrze. A to, że jest dobrze, jest znakiem tego, że jest źle. Człowiek nie ma prawa tworzyć rzeczywistości, on ma się trzymać rzeczywistości. Czego współczesny człowiek potrzebuje? Miłosierdzia. Edyta Stein powierza swoje życie Chrystusowi, który umiera na krzyżu - nauczał ks. Machnacz.

Zaznaczył, że wrocławianka żyła Chrystusem, z Chrystusem i przez Chrystusa, zwłaszcza na krzyżu.

1 / 1
75. rocznica śmierci Edyty Stein

Foto Gość DODANE 09.08.2017 AKTUALIZACJA 09.08.2017

75. rocznica śmierci Edyty Stein

Uroczystości wrocławskie związane z ​75. rocznicą śmierci Edyty Stein, czyli św. Teresy Benedykty od Krzyża.  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • EDYTA STEIN
  • EDYTA STEIN KARMELICI BOSI WROCŁAW
  • EDYTA STEIN WROCŁAW
  • WROCŁAW
  • ŚW. EDYTA STEIN

Polecane w subskrypcji

  • Brama Rzymu, początek wieczności. Przy grobie św. Moniki w Ostii
    • Nasz cykl
    • Magdalena Dobrzyniak
    Brama Rzymu, początek wieczności. Przy grobie św. Moniki w Ostii
  • Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
    • Rozmowa
    • Andrzej Grajewski
    Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
  • Kosmiczna misja polskiego astronauty trwa
    • Nauka
    • Wojciech Teister
    Kosmiczna misja polskiego astronauty trwa
  • Budowa katedry w Kolonii rozpoczęła się w XIII wieku, a zakończyła 145 lat temu. Wcześniej miał przyjść koniec świata
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Budowa katedry w Kolonii rozpoczęła się w XIII wieku, a zakończyła 145 lat temu. Wcześniej miał przyjść koniec świata
  • Dlaczego Rosjanie są inni? O mentalności ludzi sparaliżowanych strachem przed władzą
    • Świat
    • Piotr Legutko
    Dlaczego Rosjanie są inni? O mentalności ludzi sparaliżowanych strachem przed władzą
  • Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
    • Historia
    • Agnieszka Huf
    Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • ESM
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
  • Nasze media
    • MAŁY GOŚĆ
    • RADIO eM
    • WIARA.PL