Odzyskane, by cieszyć oczy

Historyczne ornaty z Obertyna to przykład, jak wspaniałe i nieodkryte skarby mogą znajdować się jeszcze w dolnośląskich kościołach. Musimy je wydobywać.

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 35/2017

dodane 31.08.2017 00:00
0

Sobocisko to niewielka wioska między Oławą a Wrocławiem. Po II wojnie światowej przesiedlono tam z Kresów Południowo-Wschodnich liczną społeczność z miasteczka Obertyn. Na szczęście wraz z Polakami na Ziemie Zachodnie przyjechały też unikatowe przedmioty liturgiczne. Możliwe, że po kilkudziesięciu latach niektóre z nich zobaczymy na wystawie w Centrum Historii Zajezdnia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..