Nie cudzołóż, nie kradnij, nie głosuj

Opozycja PRL nie walczyła z komunistami z karabinami w ręku, ale świetnie posługiwała się inną potężną bronią - papierem. Trafnie pokazuje to wystawa "Bojkot wyborów 1985".

W Klubie Muzyki Literatury we Wrocławiu od 31 sierpnia do 28 września możemy zobaczyć bardzo pomysłowe i nietypowe prace graficzne sprzed 30 lat. Dotyczą one konkursu ogłoszonego przez Regionalny Komitet Strajkowy we Wrocławiu w 1985 roku. Unikatowe rysunki udostępnił Janusz Wolniak, działacz Solidarności, dziennikarz i fotograf.

- Tajny konkurs plastyczny był częścią szeroko zakrojonej akcji RKS dotyczącej bojkotu wyborów do Sejmu w 1985 roku - mówi J. Wolniak.

Jak się okazuje, ten bojkot we Wrocławiu miał swój specyficzny charakter, ponieważ jednym z jego elementów było ogłoszenie konkursu na ulotkę. Wpłynęło prawie 40 prac, z tego do dzisiaj 32 zachowały się w oryginale. 5 wyróżnionych i nagrodzonych koncepcji możemy oglądać współcześnie jedynie na ulotkach.

- Podejrzewam, że oryginały laureatów zostały przekazane drukarzom do naświetlania i dalej przepadły. A warto przypomnieć, że znalazły się na ulotkach o nakładach 100 tys. egzemplarzy na terenie całego Dolnego Śląska, a także były drukowane w podziemnych gazetkach! - opowiada J. Wolniak.

Autor wystawy podkreśla, że nie mówimy tu o zwykłych ulotkach, ale takich o wysokich walorach artystycznych, dlatego w konkursie wzięli udział także zawodowi plastycy.

- Jakiś czas temu otrzymałem oryginały prac od osoby ściśle współpracującej z RKS, która nie chce ujawniać swojego nazwiska. Przy przekazaniu stwierdziła jedynie, że zrobię z nich dobry pożytek. Ja nie zbieram tych materiałów dla siebie, ale po to, by je udostępniać - wyjaśnia autor wystawy w Klubie Muzyki i Literatury.

Ma on sporą kolekcję wydawnictw bezdebitowych, nie tylko tych, które zebrał w latach 1980 i później. Również w ostatnim czasie kilka osób ofiarowało mu swoje zbiory. J. Wolniak chce poprzez swoją wystawę dotrzeć do autorów prac konkursowych bojkotujących wybory z 1985 roku.

- Ludzie RKS niewiele pamiętają z konkursu, bo ta inicjatywa była wtedy dla nich dodatkiem. Liczyła się dobra organizacja bojkotu i jego skuteczny przebieg, czyli kontrola władzy i oficjalne komisje, które pokazałyby fałsz - tłumaczy działacz dolnośląskiej S.

Udało mu się jednak dotrzeć do jednego uczestnika konkursu. To Waldemar Kras, który w 1985 roku miał 18 lat. Niektórzy znają go jako bohatera filmu "Bitwa wrocławska". Obecnie prowadzi restaurację "Konspira" przy pl. Solnym i bistro w Centrum Historii "Zajezdnia".

- W czasie bojkotu na ten konkurs nadesłał trzy prace i dwie się zachowały w oryginale - mówi J. Wolniak. - Mam nadzieję, że ta wystawa i katalog, który wyszedł przy tej okazji, zmobilizują uczestników konkursu do zgłoszenia się do mnie. Zawarłem w materiałach promocyjnych apel o odnalezienie autorów prac. Chciałbym napisać artykuł, a może coś większego i przedstawić historię tych ludzi.

Prace prezentowane na wystawie są w formie graficznych haseł, komiksów, rysunków. Po 28 września z Klubu Muzyki i Literatury przy pl. Kościuszki unikaty plastyczne trafią do Centrum Historii "Zajezdnia", gdzie chociaż część z nich wkrótce może stać się fragmentem głównej wystawy stałej. Trzeba przyznać, że nie brakuje im polotu i plastycznego oraz merytorycznego pazura. Zapraszamy do zobaczenia całości!

Nie cudzołóż, nie kradnij, nie głosuj   Plakat nawiązujący do 10 Przykazań Bożych Archiwum Janusz Wolniaka

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..