Niedziela na Białym Dunajcu jest dniem, w którym studenci nie wychodzą w góry. Ale to nie znaczy, że odpoczywają.
W drugą niedzielę ob ozu od samego rana rozgrywany jest turniej piłki siatkowej. Każde duszpasterstwo wystawiło drużynę, która walczyła o zdobycie złotego pucharu. Dopingowani byli okrzykami, piosenkami, a co niektórzy nawet plakatami zagrzewającymi do walki. Przy takim właśnie wsparciu uczestników można było oglądać znakomitą grę studentów zwycięskiej drużyny z DA Dominik.
Po obiedzie niektóre z chat organizowały "Dzień Otwartych Chałup". Jest to wydarzenie mające pokazać pierwszoroczniakom jak wygląda atmosfera w każdym z duszpasterstw. W tym dniu możemy zajrzeć do kuchni każdej z chat czy porozmawiać z innymi uczestnikami obozu. Oczywiście poszczególne duszpasterstwa kuszą innymi atrakcjami, by ich odwiedzić. W tym roku były m.in. hot-dogi, grochówka, seans filmowy czy potańcówka. Każdy znalazł coś dla siebie.
Wieczorem miało miejsce kolejne wydarzenie, na które czekało wiele osób - konferencje duszpasterzy. Zarówno Ci najbardziej znani, jaki i najbardziej wygadani, zapraszali do siebie, aby studenci mogli posłuchać o depresji, kochaniu siebie, rozeznawaniu duchów, lub, co najbardziej interesuje wielu poszukujących dobrego męża i dobrej żony, o relacjach damsko-męskich.