Na te trzy wielkie wartości zwrócił uwagę bp Jacek Kiciński podczas Pielgrzymki Kobiet do grobu św. Jadwigi. - Te trzy słowa stają się niezwykle aktualne w dzisiejszym świecie, ponieważ ludzie próbują je zdegradować. Wypaczają ich znaczenie - apelował biskup.
Patronkę Śląska postawił zebranym w bazylice trzebnickiej kobietom wzór zaufania, miłości, służby i wierności.
- Tego uczy nas Jezus i św. Jadwiga. Możemy teraz przeczytać słowa z Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian i zinterpretować je w kontekście duchowości kobiety. A zatem prawdziwa kobieta cierpliwa jest i łaskawa, nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz weseli się prawdą, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma - nauczał biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.
Uczulał, że powołaniem kobiety jest miłość. To właśnie w sercach kobiet Pan Bóg złożył dar tworzenia ogniska domowego.
- Najpiękniejszym określeniem kobiety są moim zdaniem słowa prof. o. Jozafata Nowaka, franciszkanina, który mówił, że "kobieta jest ciepłem Kościoła". Nie ma piękniejszego określenia. Kobieta jest ciepłem Kościoła, małżeństwa i rodziny. A św. Jadwiga nam pokazuje swoim życiem, co to znaczy - mówił bp Jacek Kiciński.
Przypomniał, że życie św. Jadwigi nie było usłane różami. Księżna cierpiała, przeżyła różne tragedie m.in. śmierć męża i syna, ale miłość, którą czerpała od Boga, dawała jej siły.
- Wtedy, gdy tak po ludzku straciła wszystko to, co najpiękniejsze, gdy została sama, otrzymała od Boga łaskę, by pochylać się nad każdym człowiekiem. Tworzyła wokół siebie szpital. Można powiedzieć, że nasza patronka była prekursorem szpitala polowego, jakim jest Kościół - konstatował kaznodzieja.
Wyjaśniał, że jeśli kobieta zafascynuje się Panem Bogiem, jest w stanie zapomnieć o sobie i pochylać się nad drugim człowiekiem. Na tym polega jej wielkość, że dostrzega każdego człowieka, wyczuwa, uprzedza. Taka była św. Jadwiga i taki ideał nam pozostawiła.
- Służba to umiejętność znajdowania czasu dla drugiego człowieka, który tego potrzebuje. Mamy dzisiaj coraz więcej osób osamotnionych, smutnych i przygnębionych, dlatego potrzeba duszpasterstwa obecności. Wiemy również, że dzisiaj zrodził się chory styl życia zwanym życiem "na próbę". Pojęcie wierności jest niemodne, nieaktualne, albo coraz bardziej wykrzywiane. A wierność zapewnia nam szczęście. Św. Jadwigo, naucz nas pod krzyżem stać wiernie - prosił bp Jacek.