Członkowie wrocławskiego oddziału Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego modlili się publicznie, dając świadectwo swojej wiary.
Kilkanaście osób spotkało się wieczorową porą pod archikatedrą wrocławską, aby, szczególnie w miesiącu maryjnym, otoczyć modlitwą różańcową wszystkich misjonarzy i wolontariuszy misyjnych posługujących na całym świecie. Podczas rozważań zastanawiali się, czy są zdolni do takiej jak oni posługi i jak ją najlepiej pełnić.
Dziesiątki różańca były mówione przez wolontariuszy w językach: polskim, angielskim, hiszpańskim, telugu (Indie) i francuskim.
Na koniec ks. Jerzy Babiak podziękował za pracę i wysiłek, jaki wolontariusze ofiarowują na rzecz misji. Wyjaśniał, że miejsce, w którym się spotkali, nie jest przypadkowe, bo to tutaj chrześcijaństwo stawiało swoje „pierwsze kroki”. Podkreślił, że dzięki misjonarzom i tym, którzy niegdyś odpowiedzieli na Boże powołanie, teraz my możemy być katolikami i głosić Słowo Boże tam, gdzie jeszcze Ono nie dotarło.