Kilka tysięcy ludzi przeszło w Radosnej Paradzie Niepodległości. - Szanujmy ten czas, w którym nie musimy zbrojnie walczyć o niepodległość ojczyzny. Naprawdę, niewiele było takich pokoleń Polaków, które mogły żyć w pokoju - mówił wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak.
Główne obchody Święta Niepodległości we Wrocławiu rozpoczęły się uroczystą Mszą św. w bazylice garnizonowej, którą odprawił abp Józef Kupny.
Po wspólnej modlitwie wszyscy udali się na wrocławski rynek , gdzie o 11.30 odbył się apel niepodległościowy z podniesieniem flagi i - odegranie hymny państwowego i podniesienie flagi i defiladą pododdziałów reprezentacyjnych oraz Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych. Przyznano też mundurowym awanse i odznaczenia.
- Świętując z radością czas, w którym polskie państwo ponownie znalazło się na mapie politycznej świata, pamiętamy dziś o ludziach, którzy do tego się przyczynili. Naszych przodkach, którzy podjęli się sprawy niebywałej i zwyciężyli - przemawiał Paweł Hreniak.
Wojewoda dolnośląski podkreślał męstwo, ofiarność i determinację Polaków, którzy wywalczyli niepodległość. Oni marzyli o wolności, my dziś tę wolność mamy. P. Hrreniak zachęcał, by pamiętać, czym tak wolność była okupiona.
- Pamiętajmy również, że wtedy bohaterowie, ojcowie naszej wolności, spierali się i toczyli dyskusje o wizje Polski. Jednak nikt nie podważał najważniejszego fundamentu - tego, że Polska powinna być krajem demokratycznym, wolnym i niezależnym. Jedna Polska dla nas wszystkich - to niezwykle ważne dla mnie słowa - zaznaczył P. Hreniak.
Dodał przy tym, że nasze drogi do wolności były kręte, a kraj podzielony. Odrodzenie państwa polskiego po 123 latach niewoli stało ię możliwe tylko dlatego, że nasi przodkowie Polskę przez te lata nosili w sercu. To pozwoliło nam jako narodowi przetrwać.
- Wasze poświęcenie nigdy nie zostanie zapomniane a pamięć o bohaterach to nasz obowiązek. Pamiętajmy, jak ciężko było wywalczyć naszym przodkom niepodległość i tym samym jaka ogromna odpowiedzialność za ojczyznę ciąży na nas współczesnych. Odpowiedzialność przed tymi wszystkimi, którzy za marzenie wolności zapłacili cenę najwyższą. Szanujmy ten czas, w którym nie musimy zbrojnie walczyć o niepodległość ojczyzny. Naprawdę, niewiele było takich pokoleń Polaków, które mogły żyć w pokoju - stwierdził wojewoda dolnośląski.
Prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz w swoim przemówieniu przypomniał, że w przyszłym roku przypada setna rocznica odzyskania niepodległości.
- Wrocław już dziś przygotowuje się, by tym wyjątkowym obchodom jednego z najpiękniejszych momentów naszej historii narodowej nadać godną oprawę. Wierzę, że jak co roku, całymi rodzinami wrocławianie spędzą wtedy czas razem. Cieszę się, że wspólne upamiętnianie narodowego święta niepodległości stało się już naszą tradycją. Szczególnie dziękuję ludziom młodych, uczniom i harcerzom. To dzięki wam, waszym rodzicom oraz wychowawcom ta piękna uroczystość stała się znakiem rozpoznawczym Wrocławia - mówił R. Dutkiewicz.
Jak dodał, wolność, zwłaszcza we Wrocławiu, zajmuje istotne miejsce. Historia naszego kraju i miasta udowadnia bowiem, jak ważne jest uczestnictwo w życiu publicznym i wypełnianie obowiązków obywatelskich.
- To również świadectwo troski o nasza ojczyznę i wspólną przyszłość. Wolność w różnych jej wymiarach nie jest nam dana raz na zawsze. Musimy pielęgnować ją czynnie współuczestnicząc w życiu społecznym. Od nas samych i naszych postaw zależy w jakim kraju będziemy żyć - zakończył prezydent Wrocławia.
Po części oficjalnej ulicami miasta przeszła XVI Radosna Parada Niepodległości, która zakończyła się na pl. Wolności. Tam też powstało miasteczko harcerskie ZHR i przyszedł czas na wspólne śpiewanie pieśni legionowych z orkiestrą wojskową.
Zobacz zdjęcia z parady i niezwykłe przebrania uczestników! RADOSNA PARADA NIEPODLEGŁOŚCI - ZDJĘCIA