Uroczyste zakończenie procesu beatyfikacyjnego ks. Aleksandra Zienkiewicza na szczeblu diecezjalnym to ważny etap na drodze do chwały ołtarzy. Kiedy nazwiemy „Wujka” błogosławionym?
Ksiądz Andrzej Dziełak, postulator procesu beatyfikacyjnego, często bywa o to pytany. – Odpowiadając, posługuję się charakterystycznym wyrażeniem ks. A. Zienkiewicza – mówi. – Na drzwiach prowadzących do jego mieszkania, gdy gospodarz był nieobecny, wisiała karteczka: „Wrócę o godzinie… j.B.p. Wujek”. Ów skrót oznaczał: „jak Bóg pozwoli”. I tak też można wypowiedzieć się na temat terminu beatyfikacji.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.