Przed Urzędem Wojewódzkim rozbłysła choinka. Ale żeby lampki na świątecznym drzewku mogły się zapalić, wojewoda dolnośląski i wiceminister środowiska musieli trochę popedałować na rowerze.
- Dla Dolnego Śląska została niedawno przeze mnie podpisana pozytywna opinia. Powstanie geotermia w Lądku Zdrój. To obszar uzdrowiskowy. A geotermia jest na Dolnym Śląsku słabo rozpoznana, dlatego uruchamiamy specjalny program. Inicjatyw geotermalnych mamy już w Polsce 5 - tłumaczy min. Jędrysek.
Jak dodaje, być może w niedalekiej przyszłość w okolicach Wrocławia powstaną prawdziwe otwory geotermalne z gorącą wodą. To jest możliwe.
- Od wielu miesięcy powtarzamy, że smog to teraz dla nas prawa priorytetowa. Nie poprzestajemy tylko i wyłącznie na przekazywanych pieniądzach. Bardzo ważna jest edukacja, bo dużo zależy od naszych codziennych zachowań. Niedługo, już w styczniu, zostaną zainicjowane dwa programy dedykowane dla wszelakich inicjatyw ukierunkowanych na walkę ze smogiem. Ta świadomość społeczna działań proekologicznych musi być coraz większa - mówi Łukasz Kasztelowicz, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Adam Płaksy, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu, podkreśla, że ograniczanie dymów, pyłów i gazów jest rzeczą bardzo istotną, dlatego te 30 proc. lasów na Dolnym Śląsku powinniśmy utrzymywać.
- Apeluję do prywatnych właścicieli gruntów oraz do tych, którzy tworzą plany przestrzennego zagospodarowania, aby wydzielać więcej terenów do zalesienia, ponieważ drzewa doskonale pochłaniają wyziewy unoszące się w powietrzu. Szanujmy także zieleń w mieście, bo to tutaj smog zagraża najbardziej, dlatego twórzmy tu tereny zielone - radzi A. Płaksy.