Tradycyjna studniówka rozpoczyna bezpośredni okres przygotowań do matury. Uczniowie trzeciej klasy urszulańskiego liceum bawili się w sali gimnastycznej swojej szkoły.
Zanim rozpoczęła się zabawa, nauczyciele, uczniowie i ich rodzice wzięli udział w Mszy św., podczas której modlili się o światło Ducha Świętego na czas egzaminów. Następnie maturzyści i zaproszeni goście zgromadzili się w pięknie ustrojonej szkolnej sali gimnastycznej.
Po tradycyjnym polonezie i podziękowaniach dla nauczycieli oraz tych, którzy byli zaangażowani w organizację studniówki, głos zabrała s. Zuzanna Filipczak, dyrektor szkoły. Przypomniała, że czas do matury jest bliski i realnie jest on krótszy niż tradycyjne 100 dni. - Nie chcę was martwić, ale zostało ich tylko 90 do pierwszego egzaminu maturalnego - mówiła. - Dzisiaj jednak nie myślcie o maturze. Dzisiaj jest bal studniówkowy. Zasadniczo każdy swoją studniówkę przeżywa raz w życiu. Życzę wam dobrej zabawy, abyście go dobrze zapamiętali i mieli co wspominać.
Siostra dyrektor zaznaczyła, że studniówka w liceum urszulańskim ma dodatkowy urok, bo uczniowie na wiele tygodni przed jej startem myślą o niej, o dekoracjach, strojach i szykują ją osobiście.
Dorota Kuźniewska, wychowawczyni klasy maturalnej, jest przekonana, że jej podopieczni są już dzisiaj dobrze przygotowani do egzaminów. - Uczą się pilnie, to jest bardzo mądra klasa. Mogę o nich mówić tylko w samych superlatywach - przekonuje.
Klas składa się z 25 uczniów - 21 dziewcząt i 4 chłopców.