Czas trwania Wielkiego Postu - 40 dni, początek i koniec, oraz znaczenie i treść symboliczno-teologiczna w pierwszych wiekach chrześcijaństwa ulegały modyfikacjom i rozwojowi. Zapraszamy na drugą część rozważań ks. Stanisława Wróblewskiego.
Synod w Artsalth
Istotne informacje dotyczące praktyki Wielkiego Postu w Kościele przyniósł synod w armeńskim Artsalth zwołany i odbyty pod przewodnictwem króla Vatchagana po 373 roku. Zasadniczym celem tego zjazdu było uregulowanie wydaje się napiętych i nie do końca zrozumiałych relacji między częściami składowymi społeczeństwa kraju w związku z rozwojem religii chrześcijańskiej.
W synodzie oprócz króla i zebranego duchowieństwa, brali udział także przedstawiciele wyższych klas społecznych. Tematyka postu została podjęta, a następnie skodyfikowana w kanonach 12 i 13 synodu. W pierwszym przypadku ojcowie synodalni nakazali publiczne potępienie wobec całej wspólnoty-zapewne mieli na myśli gminy chrześcijańskie i parafie - tych, którzy łamali dyscyplinę Wielkiego Postu, spożywali zdechłe zwierzęta, nie uczęszczali na celebracje liturgiczne w niedziele i podejmowali w dni święte prace służebne.
Z tekstu tego kanonu jak i z kolejnego dotyczącego jakości praktyki postnej - zakaz spożywania mięsa w środy i piątki - wynika, że po pierwsze: w ukształtowanym ówcześnie roku liturgicznym, istniał okres Wielkiego Postu i był od dłuższego czasu przeżywany. A po drugie, że podstawowym wymiarem jego praktyki była abstynencja od pokarmów mięsnych.
Post "znaleziony w Saragossie"
Powyższy podtytuł nawiązuje do kultowej książki okresu oświecenia i filmu nakręconego na jej podstawie. Ale to właśnie w tym hiszpańskim mieście odbył się 4 października 380 roku synod 12 biskupów hiszpańskich, który poruszał sprawę przeżywania Wielkiego Postu we wspólnocie Kościoła, choć jego głównym założeniem było przeciwstawienie się Pryscylianom. Tenże heretycki ruch religijny, w skrócie rzecz ujmując, negował naturę ludzką Chrystusa, nie uznawał Trójcy Świętej oraz, co jest istotne, dla naszych rozważań wychodził z założenia, że ludzkie ciało jest diabelskiego pochodzenia, dlatego też należy je ujarzmiać głęboką ascezą.
Wczytując się w wykaz postanowień synodalnych można zauważyć podobną tendencję jaka była poruszona na synodzie w Gangra. Zgodnie z decyzją zgromadzenia, karą klątwy został obłożony każdy, kto zachowuje post w niedzielnym Dniu Pańskim. Dość interesujący ze względu na badanie fenomenu religijnego był w punkcie 2 zakaz omijania kościołów w okresie Wielkiego Postu, co także podlegało anatemie. Świadczy to jednoznacznie o rozpowszechnionej praktyce towarzyszącej Pryscylinom, którzy w ten sposób ostentacyjnie odrzucali najważniejsze misteria chrześcijańskiej wiary.
Misterium Ofiary
W zachodniej części Azji Mniejszej, we Frygii, za rządów cesarza Teodozjusza Wielkiego (347-395), zwołano do Laodycei synod, o którym... trudno jest powiedzieć dokładnie przez kogo był zwołany, kto w nim uczestniczył oraz jakie były generalne przyczyny jego obrad. Odbył się z pewnością w drugiej połowie może nawet w ostatniej części IV wieku. Według wielu badaczy, zbiór jego postanowień jest kompilacją kanonów z innych synodów wspólnie zebranych i przyjętych przez ojców. Kilka jego wskazań dotyczy praktyki Wielkiego Postu, co również bezpośrednio dokumentuje istniejący okres liturgiczny i praktykę jego przeżywania.
W kanonie 45 uznano, że kandydatów do chrztu św. w Wielkanoc nie należy przyjmować na listę po upływie dwóch pierwszych tygodni Wielkiego Postu. Tematyki katechumenatu w omawianym okresie liturgicznym dotyczy także kolejny nakaz, który reguluje zasadę złożenia Wyznania Wiary przed biskupem lub prezbiterami w piątym tygodniu Wielkiego Postu.
Dość tajemniczo brzmi kanon 49, według którego w czasie Wielkiego Postu nie należy, pomijając soboty i niedziele, ofiarowywać chleba. W związku z tym, aby lepiej zrozumieć te przepisy, należy szerzej omówić temat wschodniej tradycji liturgicznej. Kluczem rozwiązania zagadki tego lakonicznego kanonu, jest występujące w oryginale greckim słowo Prosperein - oznaczające chleb, ale używane jako odnoszące się do chleba eucharystycznego wykorzystywanego do sprawowania liturgii świętej w tradycji Kościołów wschodnich.
W polskiej i tłumaczonej na język polski literaturze religijnej to słowo brzmi prosfora. Jest to pieczywo w kształcie wypieczonych bułek o średnicy 3 cm i grubości 2 cm, których pięć sztuk używa się do celebracji eucharystycznej. Każdy taki chlebek składa się z dwóch części symbolizujących dwie natury Jezusa Chrystusa: boską i ludzką. Posiada także specjalną "pieczęć" znaku krzyża i monogramu oznaczającego JEZUS CHRYSTUS ZWYCIĘŻA (IƩ XP NI KA).
Wczytując się w komentarz o liturgii autorstwa teologa bizantyjskiego św. Mikołaja Kabazylasa/Kabasilasa żyjącego w XIV wieku dowiadujemy się, że używanie części prosfory do dalszej części ofiary eucharystycznej wiąże się z symboliczną interpretacją Ostatniej Wieczerzy, gdy Chrystus jako Arcykapłan sam oddziela Ciało Pańskie (Chleb Eucharystyczny) i ofiaruje Bogu, który je przemienia. Syn Boży oddziela się od całej ludzkości, aby osobiście złożyć się w ofierze samemu Bogu.
Wczytując się w teologię liturgii dawnych tradycji wschodnich wynika, że cała liturgia rozumiana była w kategoriach kosmologicznych i eklezjalnych. "Jest jednocześnie dramatem odtwarzającym misterium naszego zbawienia" - jak ujął to w "Wieczerzy Mistycznej" teolog prawosławny ks. Henryk Paprocki. Dlatego też od starożytności w rytach wschodnich uznawano dni powszednie Wielkiego Postu jako aliturgiczne, gdyż to czas przeżywania i rozważania Męki Pańskiej, a nie misterium paschalnego co jest najistotniejsze w ofierze eucharystycznej.
Nie sprawowano w tych dniach liturgii eucharystycznej, a celebrowano liturgię uprzednio poświęcanych darów. Źródłem tej ceremonii był dawny zwyczaj przechowywania w domach Najświętszej Eucharystii i przyjmowania jej samemu. Ta praktyka, z czasem powiązana z odprawianiem w klasztorach nieszporów jako wieczornej modlitwy Kościoła, stała się normą sprawowania liturgii w dniach postnych, gdy nie odprawiano Eucharystii. Zresztą była taka tendencja, że w okresach wzmożonego wysiłku duchowego i wewnętrznej walki ze złem, czy samym sobą, wobec swoich słabości lub wad, w czym przewodziły wspólnoty monastyczne, częściej pokrzepiać się Ciałem i Krwią Pańską. A w związku z tym, iż starożytne reguły zakonne w dniach postu zezwalały na jedyny posiłek po zachodzie słońca, to połączono oficjum godzin kanonicznych z obrzędami komunii świętej.
Krótko mówiąc, kanon 49 synodu w Laodycei pozorny w swojej treści otwiera przed nami całą duchową przestrzeń doświadczenia religijnego dla człowieka i praktycznego wprowadzania go w życie.
Kolejne teksty synodu traktujące o sposobie obchodu Wielkiego Postu wskazują na konkretne akty pobożności prywatnej jak np. post przez wszystkie 40 dni, ale również i w Wielkim Tygodniu, gdy należało spożywać jednie suche pokarmy. Inną normą dyscyplinarną był zakaz obchodów urodzin oraz zawierania małżeństw.
Podczas omawianego zebrania wyższych hierarchów kościelnych zdecydowano też, że nie należy w dni powszednie Wielkiego Postu celebrować obchodów wspomnień męczenników. A jak możemy zauważyć przeglądając kalendarze liturgiczne, do dnia dzisiejszego cechą charakterystyczną rytów zachodnich jest zminimalizowana liczba wspomnień świętych wypadających w okresie Wielkiego Postu.
Reasumując nasze wszystkie powyższe rozważania, można stwierdzić, iż poznawanie przeszłości Kościoła i jego zwyczajów czy praw sięgających pierwszych wieków, a do dziś często zachowanych i pielęgnowanych jest otwarciem się na skarbiec żywej i skutecznej bo prowadzącej do osobowego doświadczenia Tradycji Wiary.