Nowy numer 17/2024 Archiwum

Kraulem, żabką, grzbietem - byle do Aleppo!

W ramach akcji "Płyniemy do Aleppo" na basenie SP nr 113 we Wrocławiu 101 osób przepłynęło łącznie ponad 212 kilometrów.

Od godziny 8 do 22 wrocławianie mieli okazję weprzeć nietypową inicjatywę stowarzyszenia „Dom Wschodni – Domus Orientalis". Jej idą było przepłynięcie wspólnymi siłami na kilku basenach w Polsce dystansu dzielącego Warszawę od Aleppo, czyli 2410 km.

Wrocław dołożył swoją ważną cegiełkę - 212 kilometrów i 25 metrów czyli 8481 długości basenowych pływalni Szkoły Podstawowej nr 113 przy ul. Zemskiej we Wrocławiu. Przy okazji zebrano ponad 625 złotych. Kilometry przepłynięte we wszystkim miastach będą wykupywane przez firmy. Fundusze w całości zostaną przekazane na budowę basenu w syryjskim mieście Aleppo.

Rekordowy pływakiem do Aleppo okazała się we Wrocławiu Oliwia Sikorka, która pokonała 464 baseny co daje odległość 11 kilometrów i 600 metrów. Akcja przyciągnęła osoby w różnym wieku, od najmłodszych po seniorów.

- Wszędzie na świecie dzieci mogłyby mieć równe szanse, gdyby nie los, który gotują im dorośli. Aleppo zostało kompletnie zniszczone z powodu wojny, a my mamy okazję pomóc dzieciom wrócić do normalnego życia - mówi Gabriela Kot-Kuropka.

Wrocławianka wzięła udział w akcji wraz z całą rodziną, bo, jak podkreśla, w swoim życiu nieraz doświadczała pomocy od innych, kiedy jej dzieci przechodziły jakieś trudności.

- Pomagając innym, pomagamy też sobie. My wystartowaliśmy równo o 8 rano i to była dla nas najlepsza pobudka - przyznaje z uśmiechem G. Kot-Kuropka. Razem z nią płynął mąż oraz dzieci: 9-letni Szymon i 7-letnia Zosia, które bardzo chętnie wskoczyły do basenu o poranku, kiedy dowiedziały się, że mogą pomóc poprzez pływanie.

- Na początku dziwiły się, że w Syrii ich rówieśnicy nie mają basenu. Nie mogły pojąć, jak wiele szkód wyrządziła wojna. Dla nich „Płyniemy do Aleppo” stało się wielką przygodą - opowiada parafianka z kościoła pw. św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu.

Do akcji przyłączyli się również wybitni sportowcy. Przed wyjazdem na Mistrzostwa Świata w pływaniu zimowym w estońskim Tallinie na basen przy ul. Zemskiej przyszli Marek Rother i Bogusław Ogrodnik wraz ze swoimi synami.

- W ramach treningu przepłynąłem tutaj 120 długości basenowych - przyznaje M. Rother.

Zdobywca Korony Ziemi, Bogusław Ogrodnik pokonał 100 długości.

- O akcji dowiedzieliśmy się z Facebooka, chętnie się dołączyliśmy - mówi B. Ogrodnik.

W inicjatywę włączył się także olimpijczyk, pływak - Dariusz Wolny oraz Marta Frank, medalistka Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy Masters z Eindhoven.

Jak tłumaczy organizator wydarzenia Tomasz Węgrzyn, głównym celem akcji nie jest tylko budowa basenu, ale przypominanie o losie Aleppo, które pojawiało się w mediach, gdy toczyły się w mieście walki, a które także dzisiaj, gdy odczuwa skutki wojny, dalej potrzebuje naszej pamięci.

- Ponieważ już bomby ludziom na głowy nie spadają, media przestały pokazywać to miasto i się nim interesować. A przecież ludzie dopiero wracają tam do normalnego życia na zgliszczach swoich domów - mówi T. Węgrzyn.

Jednym z ostatnich uczestników sobotniego pływania we Wrocławiu był Tomek Jackowski - reprezentant Polski i Mistrz Polski 15-latków na 1500 m stylem dowolnym. Przepłynął on dla dzieci w Aleppo 10 kilometrów.

Dla wszystkich wrocławian i mieszkańców Dolnego Śląska, którzy nie mogli włączyć się w szczytne pływanie, organizatorzy przygotowali edycję ekstra - w Wałbrzychu w kompleksie Aqua Zdrój (ul. Ratuszowa 6) już 11 marca od godziny 10 do 22. Zapisy TUTAJ.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy