Męka, chwała, metal

Lidia Bojnowska drogę krzyżową „maluje” gwoźdźmi, nakrętkami, śrubkami. – Każda z nich to westchnienie do Pana Jezusa – mówi.

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 10/2018

dodane 08.03.2018 00:00
0

Nie jest bynajmniej mechanikiem samochodowym. Dwanaście lat prowadziła kwiaciarnię, jest autorką wystaw florystycznych, maluje, szyje. Dlaczego porzuciła barwne kwiaty na rzecz szarego metalu?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..