Ks. Teodor Sawielewicz, specjalista od baniek mydlanych, wydaje na płytach serię rekolekcji z Gościem Niedzielnym - "Przebij iluzję. Uwierz". Chce także rozszerzać swoją działalność ewangelizacyjną.
Neoprezbiter z Oleśnicy od jakiegoś czasu aktywnie działa w rzeczywistości wirtualnej. Ewangelizuje nie tylko przez robienie baniek mydlanych. Chętnie odpowiada na pytania internautów, stworzył coraz popularniejszy fanpejdż pod nazwą "Teobańkologia", na którym umieszcza różnego rodzaju treści i grafiki ewangelizacyjne, prowadzi kanał na YouTube.
Tym razem młody kapłan zorganizował zbiórkę pieniędzy na kolejne projekty. Chce wydać na płytach DVD w nakładzie 5 tysięcy sztuk rekolekcje internetowe, które prowadził we współpracy z "Gościem Niedzielnym" w Adwencie 2017 roku. Oprócz tego planuje produkcję koszulek, smyczy, kubków i opasek na rękę. Będą one rozdawane, albo będą służyły jako cegiełka wsparcia dla "Teobańkologii".
- Uprzedzając wszelkie dygresje w stylu: "księża mają kasy jak lodu" albo "księża są pazerni" chce powiedzieć, że jestem świeżo po święceniach kapłańskich i dopiero zaczynam swoją działalność ewangelizacyjną w internecie. Przez pierwsze miesiące kapłaństwa wydałem więcej pieniędzy na ewangelizację niż wart jest mój samochód i telefon - mówi z uśmiechem ks. Teodor Sawielewicz.
Pochodzi z ubogiej rodziny. Mama była rencistką, tato zginął w wypadku. Na studiach Teodor utrzymywał się ze stypendiów.
Marzy mu się realizacja profesjonalnych działań ewangelizacyjnych w internecie. Ale nie ma szans na sfinansowanie tego z prywatnego budżetu. Chodzi np. o opłacanie profesjonalnych montażystów, kamerzystów, grafików i współpracowników, promowanie płatne postów na Facebooku, wydruk ulotek, obrazków ewangelizacyjnych, wytłoczenie płyt z homiliami, konferencjami, rekolekcjami, kolejne projekty z gadżetami "Teobańkologii".
- Myślę nawet o sprzęcie bańkowo-estradowo-nagraniowym. Na przykład oświetlenia do pokazów, obręcze, dymiarki, kamera, płyny, sprzęty bańkowe. Realizacja tych pomysłów z budżetu księdza świeżo po święceniach jest niemożliwa. Jeśli chcecie, pomóżcie. Każda choćby mała wpłata się liczy - zachęca kapłan.
Każdy, kto wesprze "Teobańkologię" i prześle swój adres na fanpejdż TUTAJ, może liczyć na gadżety i płytę. Wesprzeć księdza z Oleśnicy można poprzez specjalną zbiórkę TUTAJ.