Już po raz czwarty wykonano we Wrocławiu "Pasję wg św. Mateusza", utwór metropolity wołokołamskiego Hilariona Alfiejewa. Wielkopostny koncert łączy katolików i prawosławnych.
Wydarzenie tym razem miało miejsce w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego. Pod batutą Alana Urbanka wystąpiła Orkiestra Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze. Zaśpiewał OKTOIH - chór Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego Garnizonu Wrocław, a także chór Uniwersytetu Przyrodniczego i "Gaudium" chór Uniwersytetu Wrocławskiego.
W słowie wprowadzającym prawosławny kapłan, a także narrator odegranego utworu, ks. prof. Grzegorz Cebulski, wskazał na pewną różnicę w katolickim i prawosławnym podejściu do ujmowania męki Pańskiej. - Dla tradycji zachodniej charakterystyczne jest emocjonalne przeżywanie, które znajduje swoje odzwierciedlenie w sztuce, a także w życiu mistyków. Ukazuje cierpiącego i konającego Jezusa Chrystusa jako jeszcze żywego. Wschodnia kładzie zaś nacisk na Ikonę Ukrzyżowania. Cierpienie Syna Bożego zostaje ujęte jako ukryte za zamkniętymi powiekami, jako ukryte za zasłoną jerozolimskiej świątyni, która rozdzierając się, ukazuje odstępstwo Izraela - wyjaśniał.
Różnice te nie przeszkodziły jednak odegrać utworu łączącego tradycje muzyki Zachodu i duchowości prawosławnej. - Na koncercie Pasji było obecnych ok. 1000 słuchaczy. Bez wątpienia było to dobre i duchowo pożyteczne wydarzenie rozgrywające się zarówno w przestrzeni kultury, jak i sacrum. Dzieło rosyjskiego metropolity rozbrzmiewa ponad podziałami światopoglądowymi i waśniami politycznymi. Prawda Ewangelii pozostaje zawsze aktualna i jest potrzebna, nawet jeśli pozostaje dostępna tylko wybranym, zainteresowanym wydarzeniami w Jerozolimie, które miały miejsce blisko 2 tys. lat temu. Niemniej, wszyscy są wezwani i dlatego robimy ten koncert co roku - mówił ks. Cebulski.