W ostatni weekend siostry józefitki zaprosiły dziewczęta powyżej 15 roku życia na dni skupienia. Przybyło ich aż 35. To w ostatnim czasie rekord.
Siostra Brygida Zioło, referentka powołaniowa sióstr św. Józefa, organizatorka dni skupienia, nie kryje swojego zaskoczenia frekwencją. - To są trzecie dni skupienia, za które odpowiadam. Na pierwszym skupieniu dziewcząt było 12, a na drugim 15. Tym razem było ich aż 35. To bardzo dużo. Widzę w tym niesamowite działanie Pana Boga i jestem przekonana, że każdą z nich osobiście Jezus zaprosił na to spotkanie - mówi.
Zaznacza, że była coraz bardziej zszokowana, gdy jeszcze w piątek zgłaszały się kolejne osoby, a w klasztorze poszukiwano materacy, na których uczestniczki skupienia mogłyby spać, bo wszystkie łóżka były już zajęte. - Było jak w Ewangelii, że uczniowie wyciągnęli takie mnóstwo ryb, że sieci mało się nie zerwały. Pomyślałam, że w tym mnóstwie zgłaszających się na ostatnią chwilę jest Pan, że to jest Jego weekend, Jego działanie. Dzięki temu miałam pokój w sercu - dodaje. s. Brygida.
Przekonuje, że cały ten weekend był pełen Bożego Miłosierdzia, co podkreślały na koniec również uczestniczki. - On je tu zaprosił, bo chciał się im objawić - przekonuje. Zapytana skąd nagle tak duży wzrost zainteresowania propozycją józefitek zaznacza, że dziewczęta pytały o dni skupienia już w marcu. - W nich było ogromne pragnienie Boga i poczucia wspólnoty. Mówiły, że tutaj się umacniają i potem wchodzą w swoje środowiska szkolne, czy do pracy - zaczerpnęły i mogą iść - wyjaśnia s. Brygida. - To jest też tak, że te, które były wcześniej, zapraszają swoje koleżanki. Stąd ta duża liczba. Świadectwo jest najlepszą zachętą.
Wśród uczestniczek były też dziewczęta z miejscowości, w których posługują siostry józefitki, z kilkunastu miejscowości w całej Polsce. - Najdalej miały dziewczyny z Gniewu, na Pomorzu - dodaje. Ponad to przyjechały m.in. z Gliwic, z Polanicy Zdroju, z Paczkowa, z Sierakowa i oczywiście z Wrocławia. S. Brygida Zioło podkreśla, że każde przygotowania do dni skupienia, samo wydarzenie i uczestniczki są ogarnięte modlitwą.
Głównym bardzo oczywistym celem dni skupienia, jest umożliwienie uczestniczkom spotkania Jezusa. Dlatego w centrum jest codzienna Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu. - To czas, gdy mogą Go usłyszeć - wyjaśnia. Oprócz były wprowadzenia biblijne. Była również okazja do integracji.
- W sobotnie popołudnie pojechałyśmy wszystkie do Wierzbic, gdzie prowadzimy ośrodek dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną i fizyczną. Po doświadczeniu Bożego Miłosierdzia zawsze jest przynaglenie Ducha Świętego, by je okazywać innym. Tu było ku temu okazja - dodaje. s. Brygida.
Dni skupienia mają wymiar powołaniowy. Nie oznacza to, że rozeznawanie dotyczy tylko powołania zakonnego. - Chodzi o to, by dziewczyny odkryły swoją życiową drogę. A jeśli, któraś poczuje, że chce dołączyć do rodziny zakonnej, to będziemy się bardzo cieszyć.
W tej chwili do rozpoczęcia formacji zakonnej u Sióstr św. Józefa zgłosiło się już 5 kobiet. To również jest rekordowy jak na ostatnie lata wynik. S. Brygida Zioło podkreśla, że czasu na decyzję jest jeszcze sporo. Postulat u józefitek rozpoczyna się dopiero we wrześniu.