2465 przejechanych kilometrów, 8 księży przełożonych, 54 kleryków, 3 kraje, 2 stolice, 9 miast i masa humoru, dobrze spędzonego czasu i radości bycia wspólnotą. Tak w skrócie wyglądał wyjazd wspólnoty MWSD we Wrocławiu. Wspomina kl. Adrian Gałuszka.
Trasa naszej pielgrzymkowo-turystycznej wyprawy wiodła nas przede wszystkim szlakiem Maryi Panny, bo rozpoczęty przed kilkoma dniami maj przeżywamy pod Jej sztandarem. Pierwszym miejscem, jakie nawiedziliśmy, było sanktuarium Pani Warmii w Gietrzwałdzie, gdzie przed 141 laty objawiła się okolicznym mieszkańcom, błogosławiąc cudowne źródełko płynące do dziś. Nasze drogi kolejno wiodły przez Wilno, a przede wszystkim Ostrą Bramę, gdzie z otwartymi ramionami w niedzielne popołudnie przywitała nas Matka Boża Miłosierdzia.
W ostatni dzień kwietnia mieliśmy okazję poznać z bliska wraz z przewodniczką polskiego pochodzenia Janiną Tomaszewską litewską stolicę, która do 1939 r. leżała w granicach II Rzeczypospolitej. Była to też okazja, aby razem przejść szlakiem, jaki przemierzała Apostołka Bożego Miłosierdzia św. Faustyna, która we współpracy ze swoimi spowiednikiem bł. ks. Michałem Sopoćką i wileńskim artystą Eugeniuszem Kazimirowskim przekazała światu pierwszy wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego. Dzień ten zakończyliśmy nawiedzeniem kościoła farnego Nawiedzenia Matki Bożej w Trokach, gdzie czczony jest od lat słynący na całej Litwie obraz Matki Bożej Trockiej, który po częstochowskiej ikonie był koronowany jako drugi papieskimi koronami na terenie ówczesnej Rzeczypospolitej. W Trokach mogliśmy także poznać zrekonstruowany zamek usytuowany na jeziorze Galwe, który powstał w XIV w., za panowania księcia litewskiego Kiejstuta i jego syna Witolda. Tu także, podczas rejsu statkiem wokół zamku, zakosztowaliśmy regionalnych przysmaków wytwarzanych przez społeczność Troków - Karaimów, którzy raczyli nas kibinami.
Kolejnym punktem naszej wyprawy był nadmorski bałtycki kurort w Jurmale, oddalony o 10 km od łotewskiej stolicy Rygi, którą poznawaliśmy wieczorem. Stąd nasz szlak powiódł dalej, przez popularną na Litwie Górę Krzyży, nawiedzoną w 1993 r. przez Jana Pawła II. Jest to miejsce niezwykłe, gdzie po upadku powstania listopadowego w 1831 r. zaczęto masowo stawiać krzyże jako symbol wiary niezłomnej. Szacunkowo znajduje się ich tam na czas obecny ok. 200 tys. Następnie nawiedziliśmy Matkę Bożą w Szydłowie, największym sanktuarium maryjnym na Litwie, gdzie Maryja objawiła się w 1608 r. dzieciom pasącym owce. Było to pierwsze maryjne objawienie w Europie.
Szydłowo było ostatnim miejscem, jakie nawiedziliśmy poza granicami Polski. Ostatniego dnia naszego podróżowania, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, odwiedziliśmy miejsce szczególnie ważne w 2018 r. dla Polaków z racji obchodzonego Roku św. Stanisława Kostki, w 450. rocznicę jego narodzin dla nieba - Rostkowo w diecezji płockiej, gdzie się urodził. W południe dotarliśmy do Niepokalanowa, w którym wraz ze św. Maksymilianem Kolbem pokłoniliśmy się Królowej Polski. Był to ostatni punkt intensywnego programu majówki wrocławskiego seminarium duchownego.
Dzięki łasce Bożej i ogromnej kreatywności naszych księży moderatorów dane było naszej seminaryjnej wspólnocie zobaczyć wiele pięknych miejsc, które dały nam siłę na intensywny czas ostatniej prostej do wakacji. Przed nami ważne i wielkie wydarzenia, dlatego prosimy o modlitwę, szczególnie w intencji tych braci, którzy w najbliższym czasie przyjmą święcenia diakonatu i prezbiteratu.
No a potem... sesja i wakacje, które po raz kolejny dadzą nam okazję poznawania tego, co piękne wokoło.