Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Wszyscy ludzie klaszczą w dłonie

Ręce w górze, uśmiech na ustach i dziki entuzjazm w sercu. Tak było podczas finałowego koncertu-modlitwy uwielbienia "Dźwiękczynienie" w Duszpasterstwie Akademickim Redemptor.

Już po raz czwarty Wspólnota Jednego Ducha i muzycy z Projektu Selah zaprosili uczestników w muzyczną podróż, by dźwiękami chwalić Pana.

W tym roku na warsztaty 12 i 13 maja stawiło się kilkunastu uczestników z Dolnego Śląska, którzy na dwa dni zapomnieli o swoich domowych i zawodowych obowiązkach. Z cierpliwością poddawali się oni ćwiczeniom prowadzonym przez Ilonę Krawczyk, aktorkę, wokalistkę, trenerkę i badaczkę ekspresji wokalnej, pracującą w Polsce i zagranicą.

Tańczyli, udawali karateków, podskakiwali i wydawali z siebie najprzeróżniejsze dźwięki, by przygotować ciała do ostrej harówki nad tegorocznym repertuarem w rytmie jazzu, samby, bossa novy z elementami rock’n’rolla. Po chwili nikogo już nie dziwiło, że bieganie po sali i śpiewanie „O wychwalajcie Go wszystkie narody i wysławiajcie Go wszystkie ludy” ma pozwolić z grupy nieznających się osób zrobić wspólnotę, zespół, chór, a jednocześnie pomaga złapać rytm i śpiewać równo mimo zadyszki.

O to, by było równo, wyraźnie, ale też delikatnie i z głębi ducha dbała wszechstronnie utalentowana wokalistka Monika Wiśniowska-Basel, która ozdobiła też swoim występem koncert finałowy (już niedługo Monika i jej zespół „Girls on Fire” wystąpią na Debiutach w Opolu).

Instrumentalnie uczestników wspierali muzycy Projektu Selah, którzy przez kilka miesięcy przygotowywali aranżacje i rozpisywali pieśni na głosy. Dzięki nim nawet takie standardy jak „Jesteś Królem” brzmiały świeżo, nowocześnie i naprawdę porwały słuchaczy do spontanicznego tańca.

Nad tym, by wszystko było dobrze słychać, czuwała ekipa znamienitych akustyków z Politechniki Wrocławskiej. Natomiast nad formacją duchową uczestników niestrudzenie pracował o. Mariusz Simonicz, który także prowadził adorację podczas koncertu-modlitwy.

Podczas Dźwiękczynienia nie tylko cała ziemia śpiewa, ale także leją się obfite łaski. W trakcie finałowego koncertu Wspólnota Modlitewno-Ewangelizacyjna Obfite Odkupienie prowadziła modlitwę wstawienniczą, a Wspólnota Jednego Ducha zapraszała na kiermasz z ręcznie robionymi kartkami, płytami Projektu Selah i magnesami, które na tę edycję imprezy przygotowali utalentowani graficy z Dayenu.

Udało się zebrać ok. 500 zł, pieniądze zostały przekazane na rzecz DA Redemptor. Ale przede wszystkim Dźwiękczynienie również w tym roku przyciągnęło zdolnych, świetnie zorganizowanych, wrażliwych, sympatycznych ludzi, z którymi współpraca była czystą przyjemnością.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy