Zuchy Związku Harcerstwa Polskiego zaśpiewały pod pomnikiem rotmistrza Pileckiego kilka piosenek patriotycznych w hołdzie polskiemu bohaterowi.
Gościem specjalnym spotkania pod pomnikiem-pierścieniem na Promenadzie Staromiejskiej była Małgorzata Kupiszewska, która przyjechała specjalnie na trwające do 25 maja Wrocławskie Dni z Rotmistrzem Pileckim.
Koordynatorka projektu „Rotmistrz Pilecki - bohater niezwyciężony” nie ukrywała zachwytu śpiewającymi patriotyczne pieśni zuchami.
- Obiecałam córce Witolda Pileckiego, Zofii Pileckiej-Optułowicz, że opowiem jej o tym śpiewaniu, jak tylko się zobaczymy. Pomnik wrocławski jest dla niej bardzo ważny. Cieszę się, że was tutaj widzę. Macie naprawdę cudownych rodziców i opiekunów - mówiła do dzieci Małgorzata Kupiszewska.
Jak dodała, niedawno była w Mediolanie i tam opowiadała o rotmistrzu Witoldzie Pileckim młodzieży polskiej mieszkającej we Włoszech.
- Mam taką cichą nadzieję, że tak, jak oni, i wy powoli zapragniecie poznawać coraz lepiej rotmistrza Pileckiego. Gdy jego dzieci - Zosia i Andrzej - były w waszym wieku, stawały przed rotmistrzem codziennie rano przed śniadaniem i raportowały swojemu tacie następujące słowa: „Pacierz zmówiony, łóżko posłane, zęby umyte”. Drogie dzieci, jeżeli po tym spotkaniu nauczycie się tylko tego, co jest zawarte w tym haśle, uznam wtedy, że ten przyjazd do Wrocławia ma sens i na długo zapadnie w pamięci - stwierdziła M. Kupiszewska.
Zuchy Związku Harcerstwa Polskiego z podwrocławskich Siechnic zaśpiewały m.in. piosenki „Dziewczyna z granatem” oraz „Biały krzyż”. - Ćwiczyliśmy przez kilka tygodni na swoich cotygodniowych zbiórkach. Grupa spotyka się od 2 lat. Na razie raczkujemy, ale mam nadzieję, że będziemy się rozwijać - mówi Ewelina Kwiecień ze Związku Harcerstwa Polskiego.
Podkreśla, że historia polskich dziejów, w szczególności tych najnowszych, jest powszechnie dostępna, ale dzieci jej nie przyswajają, ponieważ brakuje dla nich odpowiednich form.
- Zawsze, gdy uczymy dzieci śpiewać patriotyczne pieśni, nakreślamy im tło, czyli kontekst historyczny w sposób dla nich zrozumiały. Bez tego nasze działanie nie miałoby sensu edukacyjnego i wychowawczego. Kształtujemy w ten sposób w nich świadomość narodową. Dzieci uczą się, że są częścią konkretnego narodu. Krzewienie wśród tych zuchów postawy patriotycznej to kluczowa rola dla nas - mówi E. Kwiecień.
Zapowiada, że w bractwie będą kontynuować tematykę historyczną dotyczącą choćby postaci rotmistrza Witolda Pileckiego i dziejów Polski podczas II wojny światowej i po niej. Dzieci bardzo chętnie uczą się patriotycznych pieśni. Są otwarte na tę wiedzę historyczną.
- Cieszę się tym bardziej, ponieważ rodzice wspierają nas w naszych działaniach, a zuchy pochodzą z rodzin, w których hołduje się wartościom: „Bóg, honor, ojczyzna” - podsumowuje instruktor harcerski.