O tym, jak wielką siłą jest wstawiennictwo Matki Bożej i Jej opieka nad nami, swoimi dziećmi, opowiada na przykładzie swojego życia Mariola Fyda z Wołowa.
Urodziłam się 7 września, w wigilię święta Narodzenia Matki Bożej. Wszystko, co najważniejsze, jeśli chodzi o wiarę w Boga, przekazała mi babcia. To ona zaszczepiła w moim sercu proste nabożeństwo do Matki Bożej. Maryję więc kochałam od dzieciństwa. Lubiłam w maju robić dla Niej ołtarzyki, przy których stawiałam kwiaty i Jej obrazki. To niby takie dziecinne sprawy, ale obecność Matki Bożej była widoczna.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.