Stowarzyszenie Akcja Miasto proponuje wybudowanie Kładki Niepodległości na wrocławskiej fosie miejskiej. Ma ona połączyć Wzgórze Partyzantów z osiedlem Przedmieście Oławskie.
- Chcielibyśmy upamiętnić 100-lecie niepodległości w wyjątkowy sposób. Po rozmowach z mieszkańcami i radami osiedli stwierdziliśmy, że warto zbudować Kładkę Niepodległości, która połączy Przedmieście Oławskie i Wzgórze Partyzantów - mówi Aleksander Obłąk z "Akcji Miasto".
Stowarzyszenie przygotowało specjalną koncepcję zagospodarowania okolicy oraz wizualizację biało-czerwonej kładki. Aktywiści zwrócą się dzisiaj do prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza z wnioskiem o ogłoszenie konkursu na koncepcję architektoniczną pomysłu.
- Chcielibyśmy, by ten konkurs został rozstrzygnięty 11 listopada 2018 roku, nawiązując do setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Wnioskujemy też o to, by w budżecie miasta znalazły się środki na prace projektowe i budowlane. Orientacyjny koszt kładki wynosi około 4-5 milionów złotych - zapowiada Obłąk.
Jak tłumaczy, po jednej stronie fosy znajduje się osiedle Przedmieście Oławskie, które wkrótce przejdzie rewitalizację, po drugiej - Wzgórze Partyzantów, które także ma zostać ożywione i dlatego warto to wykorzystać.
- Kładka idealnie połączy te dwa obszary o dużym potencjale. Będzie naturalnym przedłużeniem, stając się idealnym ciągiem komunikacyjnym dla niezmotoryzowanych. Chcemy zlikwidować barierę w postaci fosy - wyjaśnia Agnieszka Imiela-Sikora.
Akcja Miasto jest w trakcie rozmów z radami osiedli. Radni z Przedmieścia Oławskiego i Starego Miasta zadeklarowali poparcie dla koncepcji kładki.
- Mamy pomysł, by te dwa osiedla scalić. Mieszkańcy przez tę kładkę będą mieli do siebie bliżej, a cała ta okolica stanie się bardziej dostępna. Chcemy się mocno wpisać w rozpoczynający się proces rewitalizacji. Przy okazji mamy plan, by stworzyć nowe trasy spacerowo-rowerowe. Będziemy wnioskować także o remont odcinka Promenady Staromiejskiej za Wzgórzem Partyzantów - dodaje Aleksander Obłąk.
Dla aktywistów kładka to także rozwiązanie symboliczne, nawiązujące do Święta Niepodległości i jubileuszu, który w tym roku obchodzimy, a który ma łączyć nas wszystkich - Polaków.
- Na pamiątkę tej rocznicy chcemy, by we Wrocławiu powstało coś trwałego, co realnie będzie przybliżało do siebie mieszkańców. Wzgórze Partyzantów jest miejscem z ciekawą historią. Most to z kolei połączenie przeszłości z przyszłością i chcielibyśmy, by ta przyszłość dla wrocławian była jasna, żeby mieli oni możliwość kreowania nowoczesnego miasta, w którym jest przestrzeń dla nas wszystkich. Gdzie budujemy miejsca, które łączą, a nie dzielą - oświadcza Ewa Jasińska.
O tym, że Kładka Niepodległości jest dobry przykładem do niwelowania barier, przekonuje Tomasz Sysło, który sam porusza się na wózku inwalidzkim.
- Gdy przygotowywaliśmy się do briefingu, zaczepiła nas pani, który wyprowadzała psy. Mieszka po drugiej strony fosy. Kiedy dowiedziała się o kładce, stwierdziła od razu, że to dokonały pomysł. Wydaje mi się, że takie skrócenie dojścia do tego zielonego miejsca jest idealne. Kładka oszczędzi nawet 15 minut dojścia. Będzie symboliczna, będzie niwelować bariery i jasno poprzez nazwę i kolory nawiązywać do niepodległości - podsumowuje Tomasz Sysło.
Członkowie „Akcji Miasto” czekają teraz na opinię prezydenta Wrocławia dotyczącą swojego pomysłu.