Mszy św. jubileuszowej z okazji 30. rocznicy erygowania parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie w niedzielę Trójcy Świętej przewodniczył abp Marian Gołębiewski, metropolita senior archidiecezji wrocławskiej.
Abp Gołębiewski podzielił swoją homilię na dwie części. W pierwszej rozważał niepojętą prawdę o Bogu Jedynym w troistości osób. Zwrócił uwagę, że prawda o Bogu Jedynym była piastowana przez Izrael - naród wybrany. Miał on być nosicielem objawienia Bożego. - Tej prawdy miał strzec jak okaz w głowie - mówił. Zaznaczył, że prawda iż Bóg jest jeden jest dziwnym fenomenem nie tylko religijnym, ale i socjologicznym. Wszystkie narody wokół Izraela były bowiem politeistyczne. Wbrew wpływom różnych religii otaczających Izrael państw, prorocy bronili tej prawdy.
Podkreślił, że w Nowy Testament to pełnia objawienia w Jezusie Chrystusie. - Jego narodziny to uchylenie rąbka tajemnicy Boga. Poznajemy drugą osobę, a jednocześnie pojawia się trzecia osoba Trójcy Świętej - Duch Święty zaznaczył. Zwrócił uwagę, że Duch Święty towarzyszył Jezusowi we wszystkich wydarzeniach zbawczych.
Nawiązał do św. Jana Apostoła, który o Bogu powiedział o wewnętrznym życiu Boga, że "Bóg jest miłością". - Ta miłość Boża jest rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego, a Duch Święty jest dawcą darów. Otwiera nasze serca i umysły na przyjęcie tego, co Bóg chce nam dać w postaci Łaski Bożej - mówił. Przypominał też, że człowiek po raz pierwszy z tajemnicą Trójcy Świętej spotyka się podczas własnego chrztu i wówczas otrzymuje w zalążku cnoty teologalne - wiarę, nadzieję i miłość.
Następnie abp M. Gołębiewski nawiązał do obchodzonego jubileuszu parafialnego. - Wyobraźmy sobie ileż przez 30 lat odprawiono tu Mszy św., iluż penitentów wysłuchano i udzielono rozgrzeszenia, ile par małżeńskich ślubowało sobie przed ołtarzem Pańskim miłość do końca; ilu było tych, którzy odeszli do Pana, aby od Niego otrzymać nagrodę, a byli członkami tej wspólnoty parafialnej. Trudno to wszystko zliczyć. W parafii są statystyki, można też zajrzeć do kronik parafialnych, ale to, co działo się w duszach ludzkich, w sercu człowieka pozostaje tajemnicą, którą do końca zna tylko Bóg - zaznaczył.
Następnie w kilku zdaniach przypomniał kilka ważniejszych dat z historii parafii (czytaj TUTAJ). Zaznaczył, że jest coś, co go ujmuje w historii parafii pw. Miłosierdzia Bożego. - To duża życzliwość wiernych. Ksiądz proboszcz wykazywał dużą inicjatywę, ale mógł też na was liczyć, bo spotykał się z odzewem, spotykał się, pomimo trudności, z życzliwością, ze zrozumieniem. Dzięki temu ta parafia rosła, cementowała się, upiększała ten kościół, na który dziś z podziwem patrzymy - mówił.
Na zakończenie złożył również życzenia. - Życzę wam, aby ta wspólnota w dalszym ciągu była żywa, by był to żywy Kościół, by tutaj dokonywało się nasze wewnętrzne nawrócenie, by Bóg był tutaj wielbiony w troistości osób. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Posłuchaj całej homilii